Zarząd Województwa Lubelskiego wszczął procedurę przygotowania konkursu na dyrektora chełmskiego szpitala. Na razie tworzy się komisja, która wybierze nowego dyrektora. Znajdzie się w niej m.in. związana z PSL radna wojewódzka z Chełma, Ewa Jaszczuk.
Wszyscy zastanawiają się, kto zastąpi zmarłego w marcu Jacka Buczka, który kierował chełmskim szpitalem przez trzy lata i któremu udało się wyprowadzić lecznicę z finansowej zapaści. Co prawda przed szpitalem jeszcze sporo wyzwań a do spłaty jest wielomilionowy dług, ale podwaliny pod nowe oddziały (m.in. kardiochirurgii) i nowe zakresy świadczeń są solidnie przygotowane a lada tydzień rozpocznie się remont budynku starego szpitala, w którym powstanie centrum ortopedii i rehabilitacji.
Zarząd województwa, po koalicyjnych tarciach, rozstrzygnął niedawno konkurs na dyrektora chełmskiego pogotowia. I widać po nim, że to PSL dowodzi służbą zdrowia w województwie. Tomasza Kazimierczaka z PO zastąpiła związana z PSL Katarzyna Hapońska-Gajewska. Nic dziwnego, że o nowym dyrektorze szpitala mówi się, że też będzie związany z ludowcami. Niewykluczone, że w konkursie wystartuje Michał Jedliński, wicedyrektor departamentu ochrony zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, który pełni obecnie obowiązki dyrektora chełmskiego szpitala. Ale na giełdzie pojawiają się i inne nazwiska. Wieść niesie, że do posady może aspirować Marek Słupczyński, obecny radny powiatu chełmskiego i sekretarz gminy Ruda-Huta, który już był dyrektorem szpitala w Chełmie. Słupczyński kierował szpitalem blisko dwa lata. A stanowisko objął na początku 2005 roku po Jacku Solarzu, którego zarząd województwa odwołał w związku z rosnącym zadłużeniem szpitala. Czas pokaże, na ile te „przecieki” są wiarygodne. Bogumił Fura
