W gminie Leśniowice trwają prace nad utworzeniem przedsiębiorstwa społecznego. Zatrudnienie mają w nim znaleźć kolejni bezrobotni mieszkańcy.
Od jakiegoś czasu w gminie Leśniowice z powodzeniem działa Spółdzielnia Socjalna „Słowianka” z siedzibą w Rakołupach. Panie postawiły na gastronomię i choć na początku przez epidemię nie miały łatwo, poradziły sobie i rozkręciły działalność. Pracę w spółdzielni rozpoczynało pięć osób. Teraz zwiększono zatrudnienie i pracuje w niej 7 osób. Zamówień na dostawę domowych posiłków nie brakuje. Wkrótce potrawy będą też serwowane z przyczepy gastronomicznej nad zalewem Maczuły w Horodysku.
To przykład, że osoby, które są obowiązkowe, znajdą swoje miejsce na rynku pracy. Ale bezrobotni potrzebują wsparcia. „Słowianka” powstała w ramach Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej. Założycielami spółdzielni są gmina Leśniowice i Koło Gospodyń Wiejskich w Horodysku. Jakiś czas temu Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, zapowiedziała, że są plany utworzenia kolejnych miejsc pracy dla długotrwale bezrobotnych mieszkańców gminy. Nabierają one tempa.
– Po kilku owocnych spotkaniach z przedstawicielami Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej oraz Fundacji Nowy Staw możemy stwierdzić, że nasze prace idą w dobrym kierunku – mówi wójt Jabłońska. – Skłaniamy się do utworzenia spółki kapitałowej „not for profit”, czyli podobnie jak w przypadku spółdzielni socjalnej, przedsiębiorstwa społecznego, w którym obok działalności ekonomicznej ważną rolę odgrywa cel społeczny. Przedsiębiorstwa takie nie są jedynie nastawione na cel gospodarczy, ale przede wszystkim mają misję społeczną.
Założycielem i głównym udziałowcem spółki będzie gmina. Na bieżąco opracowywany jest biznesplan oraz tworzone są dokumenty niezbędne do zarejestrowania spółki. Mam nadzieję, że do 1 czerwca uda nam się dopełnić wszystkich formalności. Osoby zainteresowane podjęciem pracy, proszone są o kontakt z urzędem gminy. (mo)
