Ściągają zawalidrogi

Już ponad 60 zgłoszeń i tyle samo interwencji w sprawie porzuconych pojazdów odnotowali od początku tego roku strażnicy miejscy z Chełma. W ubiegłym tygodniu usunęli z osiedla ogołoconą z kół lancię.

– W tym roku mieliśmy już ponad sześćdziesiąt zgłoszeń i interwencji odnośnie porzuconych pojazdów. Cztery samochody zostały odholowane przez Straż Miejską, do ponad czterdziestu właścicieli udało się dotrzeć listownie lub osobiście w celu zabrania aut, a pozostałe sprawy są w trakcie realizacji – mówi Tomasz Piskorski, zastępca komendanta SM w Chełmie, i jak dodaje: – Pozostawione pojazdy najczęściej nie posiadają badań technicznych i nawet ubezpieczenia OC.

Przykładowo kilka dni temu w trakcie patrolu na os. Malowane strażnicy zwrócili uwagę na porzucony przy drodze samochód marki Lancia, stojący bez kół na betonowych klockach. Ustalono, że auto należy do obywatela Ukrainy, który najpierw mieszkał okolicach Krakowa, a teraz w Warszawie. Pismo do właściciela wraku zostało skierowane, a w minioną środę strażnicy miejscy – w trybie art. 130a Prawo o ruchu drogowym – odholowali pojazd na parking miejskiej spółki. Teraz to miasto będzie ścigać cudzoziemca, by zwrócił koszty odholowania i odebrał rozbitą lancię.

W ubiegłym roku z terenu miasta zostało zabranych ponad sto takich pojazdów.

News will be here