Niektórym mieszkańcom nie spodobała się internetowa fotorelacja z wizyty leśniowskich samorządowców na cmentarzu. – Selfi na grobach? To nietakt – uważa nasza Czytelniczka.
– Zamieszczona na stronie internetowej fotorelacja z wizyty samorządowców na grobach z okazji Dnia Wszystkich Świętych jest oburzająca – mówi mieszkanka gminy Leśniowice. – Trudno uwierzyć w czyjąś zadumę i szczere intencje, gdy ten ktoś pozuje z pogodną miną do zdjęcia. Mam wrażenie, że ten umówiony objazd po cmentarzach był tylko na potrzeby promocji. Takie selfie na grobach na potrzeby zbliżającej się kampanii wyborczej.
Na stronie gminy Leśniowice na bieżąco zamieszczone są informacje ze wszystkich gminnych imprez i wydarzeń. Także te z wizyt na grobach zmarłych mieszkańców gminy Leśniowice w ostatnim czasie. W tym roku pod nieobecność Wiesława Radzięciaka, wójta gminy Leśniowice, cmentarze odwiedziło trzech samorządowców, w tym dwóch związanych z PSL. Wśród nich był Stefan Prokop, przewodniczący Rady Gminy Leśniowice.
– Jak ktoś chce przyczepić łatkę, to zawsze przyczepi – mówi Prokop. – Co roku odwiedzamy groby tych, którzy odeszli. Zapalamy znicz, modlimy się. Nikt nie robił tego pod publiczkę.
Z Prokopem zgadza się wójt Radzięciak, który również zamieścił na portalu społecznościowym zdjęcie z cmentarza, tyle że jest na nim tylko zbliżenie kwiatów stojących na grobach. Radzięciak rozumie jednak, że ktoś może mieć odmienne spojrzenie na tę sprawę.
– Zdania na ten temat mogą być podzielone – mówi Radzięciak. – My odwiedzamy te groby w dzień zaduszny, w godzinach, w których cmentarze są opustoszałe. Myślę, że każdy ma prawo stanąć przy grobie znajomego, aby go powspominać. To taka nasza tradycja i nie chcemy z niej rezygnować.
Ale naszej rozmówczyni to nie przekonuje. – Pomodlić się i powspominać można, ale dlaczego w błysku fleszy? – mówi mieszkanka gminy Leśniowice. (mo)
