Senator Jacek Bury złożył zażalenie na decyzję prokuratury, która odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie „korupcji politycznej”, której miałby dopuścić się były wojewoda lubelski, a obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek. Chodzi o medale przyznane tym radnym Sejmiku Województwa Lubelskiego, którzy w 2019 roku głosowali za przyjęciem stanowiska potępiającego „ideologię LGBT”.
Senator Bury na początku czerwca tego roku złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ, że w protokole z sesji, która odbyła się pod koniec kwietnia ubiegłego roku „nie wspomniano o obiecanych korzyściach za prawidłowe głosowanie”. Śledczy odmówili wszczęcia dochodzenia w sprawie, z czym nie godzi się senator Koalicji Obywatelskiej.
Jacek Bury w czwartek, złożył zażalenie na decyzję Prokuratury, choć jej zdaniem takie prawo mu nie przysługuje. – Byłem wtedy radnym sejmiku, byłem na tej sesji i ta propozycja korupcyjna dotyczyła także mnie – mówił podczas zwołanej w czwartek rano konferencji prasowej. Jako były radny, obecnie senator nie dostaję uzasadnienia tej decyzji, a otrzymują ją dziennikarze – grzmiał Jacek Bury.
Senator przygotował zażalenie, bo jak twierdzi wtedy sprawa będzie mogła być dalej procedowana. – Sąd powinien rozstrzygnąć czy pan Czarnek swoim zachowaniem złamał prawo czy nie – dodał J. Bury.
Przemysław Czarnek zarzuty senatora KO skomentował już na początku czerwca wpisem: „Dziękuję Jacek Bury z PO, że się znów błaźni”. Teraz do sprawy się już nie odniósł.W czwartek były wojewoda podsumował za to w rozmowie z Radiem Maryja działalność Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich, którego kadencja mija 9 września. Poseł PiS nie przebierał w słowach: – Potrzebny jest Rzecznik Praw Obywatelskich, a nie rzecznik praw mniejszości seksualnych, mniejszości, które mają problemy ze swoją tożsamością osobowościową – raz są kobietą, raz są mężczyzną.
To nie jest RPO. Kompromitacja ostatnich 5 lat i jej skala była tak ogromna, że nam potrzebny jest prawdziwy, spełniający wymogi ustawowe Rzecznik Praw Obywatelskich. Wszystkich obywateli, także nas, którzy chcą normalnie chodzić na spacer z dziećmi po ulicach miasta i nie gorszyć swoich dzieci oraz siebie jakimiś dewiacjami promowanymi przez Rzecznika Praw Obywatelskich w ciągu ostatnich 5 lat – mówił Przemysław Czarnek. LB
