Mieszkańcy gminy Wierzbica, którzy zgłaszali awarię instalacji fotowoltaicznych, narzekają na czas usuwania usterek. – Dwa miesiące czekałem na wymianę zepsutego falownika. Nie pomagały prośby, pisma, telefony – mówi Zdzisław Muszański, przewodniczący rady gminy. Radzi innym samorządom, by dobrze zabezpieczyły interesy mieszkańców w umowach z monterami instalacji.
Mieszkańcy gminy Wierzbica mieli możliwość skorzystania z unijnej dotacji, którą pozyskała gmina na montaż instalacji fotowoltaicznych. Udało się to zrobić jeszcze na „starych”, korzystniejszych dla prosumentów zasadach rozliczania z zakładem energetycznym. Dzięki nim 80 procent nadwyżki prądu wyprodukowanego w najbardziej słonecznych miesiącach można potem odebrać z sieci. Jeżeli oczywiście instalacja działa poprawnie i ten prąd produkuje. A właśnie na awarie skarżyli się niektórzy mieszkańcy.
– W sierpniu przestała mi działać instalacja. Zgłosiłem usterkę i po dwóch dniach pojawił się serwisant. Potwierdził awarię falownika i mówił, że wymieni, gdy dostanie zlecenie do firmy. I wtedy zaczęły się problemy – mówi Zdzisław Muszański, który założył fotowoltaikę w domu w Sycznie.
Mijały dni, tygodnie, a awarii nie usunięto. – Dzwoniłem, wysyłałem pisma, prosiłem o interwencję za pośrednictwem gminy i nie dało się nic wskórać – denerwuje się a swoich problemach mówił też podczas jednej z sesji. – Wykonawca raz tłumaczył, że czeka na falownik, innym razem, że go gdzieś przeładowują, potem, że już go wysłano. A tymczasem słońce świeciło, ale prądu nie produkowało
Z. Muszański chwali instalację i widzi, że dzięki niej oszczędza na rachunkach, ale zwraca uwagę innym samorządom, by organizując przetargi na fotowoltaikę dla swoich mieszkańców zadbały o to, by szybciej usuwano usterki. – Według umowy firma miała zareagować na zgłoszenie o awarii w ciągu 2-3 dni i to zrobiła, ale samo usunięcie usterki trwało aż dwa miesiące – mówi. – Firmy robią bardzo duży tych instalacji, wygrywają przetargi w samorządach, a brakuje im pewnie mocy przerobowych, ludzi i urządzeń, żeby szybko usuwać awarie. (bf)
