Policjanci wyjaśniają okoliczności dwóch tragicznego wypadków, które wydarzyły się w ostatnich dniach na ulicach Lublina.
26 sierpnia na ul. Kunickiego pod koła forda wpadł 32-letni Ukrainiec. Pieszy zginął na miejscu. Autem kierował 31-latek z Janowa Lubelskiego. Jechał w kierunku centrum miasta, lewym pasem. Z jego relacji wynika, że mężczyzna szedł chodnikiem, a potem nagle, z prawej strony, wtargnął na jezdnie, wprost pod nadjeżdżający pojazd. Kierujący fordem był trzeźwy. Stan trzeźwości ofiary będzie znany po otrzymaniu przez śledczych protokołu z sekcji zwłok.
W minioną sobotę, około godz. 19 na ul. Krężnickiej doszło do czołowego zderzenia BMW i skutera. 42-latek, kierujący yamahą nie miał najmniejszych szans na ratunek. Poniósł śmierć na miejscu. Z ustaleń policjantów wynika, że 30-letni kierowca BMW, mieszkaniec Lublina, wyprzedzał kilka pojazdów. Był trzeźwy. Nie zachował jednak ostrożności. LL
