Przedziurawił opony, zniszczył karoserię i wybił szyby w mieszkaniu. Groził biednej kobiecie zabójstwem, a jej sąsiada chciał pobić. Obsesja na punkcie byłej żony zaprowadziła 57-latka za kratki.
Toksyczny związek, który o mały włos nie zakończył się tragedią. Karany w przeszłości za znęcanie się po wyjściu z więzienia nie stosował się do zakazu zbliżania do pokrzywdzonej. W połowie września porysował karoserię i przedziurawił wszystkie opony w fordzie byłej małżonki. Potem wybił szybę w mieszkaniu kobiety. Gdy sąsiad ofiary próbował interweniować, bandyta groził mu pobiciem. Byłą żonę straszył zabójstwem. Aż strach pomyśleć, do czego jeszcze posunąłby się były skazaniec, gdyby w porę nie został zatrzymany.
– Chełmscy policjanci zatrzymali 57-latka z Chełma i wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowy areszt dla mężczyzny – informuje kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
W miniony poniedziałek (10 października) Sąd Rejonowy w Chełmie przychylił się do wniosku i zastosował wobec 57-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. (pc)
