W Pawłowie odbyło się spotkanie reaktywujące działalność tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. – Straż odradza się po prawie 40-letniej przerwie – mówi Andrzej Kosz, sekretarz gminy Rejowiec Fabryczny.
W niedzielę, 20 marca, już po zamknięciu tego wydania „Nowego Tygodnia”, w Pawłowie odbyło się spotkanie reaktywujące działalność tamtejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Zorganizował je sołtys Paweł Krzysiak. W zebraniu uczestniczyli kobiety i mężczyźni w wieku od 18 do 65 lat, którzy chcą działać w OSP.
– OSP w Pawłowie to historycznie najstarsza jednostka tego typu funkcjonująca na terenie naszej gminy – mówi Andrzej Kosz, sekretarz gminy Rejowiec Fabryczny. – Niestety, pawłowska Straż przestała działać wraz zamknięciem Spółdzielni Bednarsko-Ceramicznej, a stało się to jeszcze w latach osiemdziesiątych XX wieku. Od tego czasu jednostka, choć formalnie niezlikwidowana, nie prowadziła żadnej aktywności. Pojawiło się jednak kilka osób gotowych przywrócić ją do życia – dodaje.
A. Kosz zapewnia, że władze gminy przychylnym okiem patrzą na reaktywację OSP w Pawłowie. – Będziemy wspierać tę inicjatywę, także finansowo, w miarę potrzeb i możliwości – zapowiada sekretarz. Na początek druhowie z Pawłowa mają współpracować z większymi jednostkami z Kaniego i Wólki Kańskiej. – Potem, gdyby liczba druhów z Pawłowa rosła, pojawił się nowy sprzęt ratowniczy czy wozy bojowe, tamtejsze OSP mogłoby się usamodzielnić. Wszystko zależy od tego, ile osób zechce zaangażować się w to przedsięwzięcie – mówi Kosz. Nabór do OSP w Pawłowie trwa. Każdy, kto chce się zapisać do jednostki, powinien kontaktować się z sołtysem Krzysiakiem. (kg)
