Sygnalizacja płata figla

W czwartkowy poranek znów nie działała sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Szpitalnej z Rejowiecką. Chełmianie odstali swoje w długich korkach i spóźnili się do pracy.

Kierowcy nie kryli swojego oburzenia. W czwartek 28 bm. znów nie działała sygnalizacja świetlna u zbiegu ulic Szpitalnej i Rejowieckiej. Pech chciał, że do awarii doszło z samego rana, gdy wielu mieszkańców spieszyło się do pracy. – Spóźniłem się ponad kwadrans, bo 20 minut stałem w korku na Szpitalnej – opowiada jeden z naszych czytelników. – Od zakończenia przebudowy krajowej Dwunastki ledwo minęły trzy miesiące, a tu kolejna awaria sygnalizacji. Szkoda, że nikt nie pomyślał, by ruchem kierowała policja czy straż miejska.

Z sygnalizacją świetlną u zbiegu Szpitalnej i Rejowieckiej problemy są niemal od zakończenia przebudowy krajowej Dwunastki. Ku zaskoczeniu kierowców zrezygnowano z bezpiecznego skrętu w lewo ze Szpitalnej w Rejowiecką, likwidując tzw. zieloną strzałkę. Z tego powodu w godzinach szczytu przed skrzyżowaniem tworzą się korki, sięgające wjazdu na teren szpitala.

Biuro Prasowe Prezydenta Chełma przyznaje, że ostatnio znów doszło do awarii sygnalizacji.

– Dostaliśmy zapewnienie z „Budimexu”, że firma, która instalowała sygnalizację, w ubiegły piątek 29 października w godzinach od 21.00 do 23.00 miała usunąć usterkę – mówi Damian Zieliński z Biura Prasowego. Kierowcy mają zatem nadzieję, że więcej awarii sygnalizacji świetlnej u zbiegu Szpitalnej i Rejowieckiej już nie będzie.

Mało prawdopodobne jest natomiast, że miasto w najbliższym czasie znajdzie pieniądze na zmianę sterowników, by na skrzyżowaniu znów pojawiła się zielona strzałka dla pojazdów skręcających w lewo ze Szpitalnej w Rejowieckiej. Tego typu działanie kosztowałoby około 100 tys. zł, a takich pieniędzy w tegorocznym budżecie Chełma już nie ma. (s)

News will be here