Szczęście nie opuszcza Motoru

Motor do meczu z Olimpią przystąpił w nieco zmienionym zestawieniu w porównaniu z wygranymi spotkaniami w tym roku, przed dwoma tygodniami na Suchych Stawach z Hutnikiem Kraków (2:1) i w poprzedni weekend z Pogonią Siedlce (1:0). W obronie zabrakło filarów, narzekającego na drobną kontuzję Arkadiusza Najemskiego i chorego na anginę Wojciecha Błyszko. Bartosz Zbiciak i Maksymilian Cichocki, którzy ich zastąpili, na szczęście spisali się bez zarzutów. W wyjściowym składzie po raz pierwszy pojawił się także pozyskany  w zimowej przerwie Jakub Kosecki

Piłkarze Motoru Lublin w trzecim w 2022 roku meczu o punkty odnieśli trzecie zwycięstwo!
W sobotnim spotkaniu 23. kolejki II ligi podopieczni trenera Marka Saganowskiego pokonali na Arenie Lublin Olimpię Elbląg 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w końcówce spotkania wprowadzony z ławki rezerwowych Damian Sędzikowski.

Motor odniósł jak najbardziej zasłużone zwycięstwo. Gospodarze, choć mieli wiele okazji do zdobycia gola, długo nie mogli w sobotę poradzić sobie z defensywą gości, a także ze świetnie spisującym się w bramce przyjezdnych Andrzejem Witanem. Udało się dopiero w końcówce. W 88. minucie Tomasz Swędrowski podał do Pawła Moskwika, a ten z lewej strony boiska posłał piłkę w pole karne. Najpierw główkował Adam Ryczkowski, ale futbolówka odbiła się od poprzeczki. Na szczęście dopadł do niej Damian Sędzikowski, który nie zmarnował okazji i strzałem głową wpakował z 7 metrów piłkę do siatki.

– Ciężko było nam rozbić szczelną defensywę gości. Wiedzieliśmy, że Olimpia to zespół bardzo dobrze zorganizowany w obronie i tym bardziej cieszę się, że Damian Sędzikowski przy tych rosłych obrońcach zdobył gola głową. Cieszę się, że zawodnicy, którzy wchodzą z ławki odmieniają losy meczu – mówi o konfrontacji z zespołem z Elbląga Marek Saganowski, trener Motoru. BAS

Motor Lublin – Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)

Motor: Madejski – Wójcik, Zbiciak, Cichocki, Rozmus (84 Moskwik) – Ceglarz, Świeciński (59 Sędzikowski), Kołbon (73 Firlej), Swędrowski, Kosecki (72 Ryczkowski) – Fidziukiewicz.
Olimpia: Witan – Sarnowski, Piekarski, Czarny, Wenger, Kałahur – Sienkiewicz (90 Czernis), 7. Guilherme, Krawczun – Kozera (90 Stanisławski), Kurbiel (75 Marcin Bawolik).
Bramka – Sędzikowski 88. Żółte kartki: Wójcik, Kosecki – Sarnowski, Kurbiel. Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok). Widzów: 2329.

News will be here