Mieszkańcy Aleksandrii Niedziałowskiej z gminy Rejowiec dopytują o asfalt we wsi. Apetyty rozbudziły trwające od lat remonty i wybudowana w sąsiedniej Zagrodzie nowa asfaltówka.
Niecałe dziesięć lat temu w Aleksandrii Niedziałowskiej w gminie Rejowiec wiejską gruntówkę utwardzono betonem. Ale dzisiaj z drogi niewiele zostało. – Chyba więcej było tam piasku niż cementu i droga się rozsypała – mówi jedna z mieszkanek. Ludzie żalą się, że sąsiednie wioski mają już drogi asfaltowe a na zebraniach wiejskich burmistrz chwali się inwestycjami, tyle że lokowane są one w samym Rejowcu albo innych sołectwach. – A u nas bieda. Droga kiepska, nawet oświetlenia nie ma – mówią mieszkańcy.
Gmina co prawda sukcesywnie co roku buduje po kilkaset metrów asfaltu, ale ponad kilometrowy odcinek jest w fatalnym stanie. – Remont tej drogi jest w planach na bieżący rok – zapewnia Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca. – A o tym, jak długi odcinek uda się zrobić, zdecyduje cena asfaltu. Jeśli będzie sprzyjająca, postaramy się zrobić całą drogę na raz.
Burmistrz mówi, że apetyty mieszkańców rozbudził asfalt w sąsiedniej Zagrodzie, który położyła gmina Chełm. – Ale stan naszych gruntówek wcale nie jest fatalny, to drogi utwardzone kruszywem – tłumaczy.
Rejowiec ma sporo drogowych planów na 2018 rok. Gmina planuje remonty
14 km dróg wraz z powiatem chełmskim a z 9 mln zł zaplanowanych na tegoroczne inwestycje duża część pójdzie też na gminne drogi. (bf)
