– Od lat walczymy o wybudowanie nam porządnej drogi gminnej, ale bezskutecznie – alarmują mieszkańcy Łukówka w gminie Sawin. – Dosłownie toniemy w błocie! – dodają. Wójt przekonuje, że problem zna i zrobi, co w jego mocy, by mu zaradzić.
Kilka dni temu skontaktowali się z nami rozżaleni i zdesperowani mieszkańcy Łukówka w gminie Sawin. – Mamy dość, od tygodni brodzimy, a w zasadzie toniemy w błocie! – alarmuje nasz Czytelnik. Mieszkaniec Łukówka podkreśla, że problem jest w gminie znany od lat. – Sytuacja powtarza się co roku. Gdy przyjdą roztopy lub mocniej popada deszcz, to droga, którą dojeżdżamy do domów czy pól, rozłazi się. Nie wiem, czy gdyby była taka potrzeba, to dojechałaby do nas karetka. Wójt o tym wie i nic nie robi – żali się mężczyzna.
Dariusz Ćwir, wójt gminy Sawin, przyznaje, że zdaje sobie sprawę z utrudnień, na jakie skazane są osoby mieszkające przy gminnych drogach gruntowych.
– Co do Łukówka, ale nie tylko, bo sprawa dotyczy też innych gruntówek, musieliśmy poczekać aż przestanie padać, inaczej nie było sensu na te odcinki nawozić żużlu bo wszystko, by zaraz spłynęło – komentuje wójt. – W tym momencie pracujemy, nie tylko na drodze w Łukówku. Robimy, co możemy, by stały się one przejezdne – dodaje.
Wójt obiecuje, że będzie szukał sposobów na sfinansowanie położenia asfaltu na gruntówkach. Liczy w tej sprawie na pomoc rady gminy. (kg)
