Kupowali od jednych i dostarczali drugim. Para z Chełma znalazła się w tarapatach – wraz z ośmioma innymi osobami zostali oskarżeni o paserstwo akcyzowe. Grozi im kara pozbawienia wolności.
Prowadzone pod kryptonimami „Angus” i „Dunaj” operacje wykazały, że na terenie województw lubelskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego działała grupa przestępcza, która nabywała papierosy z nielegalnych fabryk oraz z przemytu. Wszczęte w tej sprawie śledztwo w 2020 roku przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko członkom grupy. Natomiast materiały dowodowe dotyczące osób zamieszanych w proceder, ale niewchodzących w skład grupy przestępczej, zostały wyłączone do odrębnego postępowania i przekazane do Prokuratury Rejonowej w Chełmie.
Tutejsi śledczy ustalili, że w 2019 roku zamieszkały w Chełmie Oskar P. (33 lata) rozpoczął „współpracę” z Waldemarem G. z Tomaszowa Mazowieckiego, od którego kupował nielegalne papierosy. „Ustawki” po odbiór (jednorazowo po kilka tysięcy kartonów) odbywały się w Janowie, przed „Trzeba Dębami”. Następnie P. wraz ze swoją konkubiną Angeliką K. dostarczali towar Remigiuszowi K. oraz Dawidowi K. z Sochaczewa. Kontrahentami Dawida K. byli też inni. W sumie prokurator oskarżył o paserstwo 10 osób: Oskara P. (wobec którego zastosowano dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i 10 tys. zł poręczenia majątkowego), Angelikę K., Remigiusza K., Waldemara G., Dawida K. i jego konkubinę Katarzynę G., Karena K., Olafa J. z gminy Ruda-Huta, Kamila P. i Bohdana B. Zdecydowana większość oskarżonych nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Akt oskarżenia, który trafił już do sądu, liczy aż 42 strony. (pc)
