Tytan pracy

Jakub Banaszek, prezydent Chełma, pracuje niemal bez odpoczynku. Do końca ubiegłego roku wykorzystał zaledwie 17 dni urlopu wypoczynkowego, z przysługujących mu 52. Musi pamiętać, że po trzech latach niewykorzystany urlop ulega przedawnieniu.


Prezydent Chełma, Jakub Banaszek ma już w sumie 35 dni zaległego urlopu wypoczynkowego. Patrząc po ilości wykorzystanego urlopu, można powiedzieć, że uchodzi za tytana pracy. W minionym roku wypoczywał jedynie przez 13 dni. Rok wcześniej urlopował jeszcze krócej, bo tylko przez cztery dni!

Włodarzowi Chełma za 2019 oraz 2020 rok należały się po 26 dni urlopu. Za bieżący rok prezydentowi przysługuje kolejnych 26 dni wolnego. W sumie ma do wykorzystania aż 61 dni urlopu. Gdyby chciał je wszystkie wykorzystać w tym roku, przez niemal trzy miesiące nie musiałby w ogóle przychodzić do pracy!

Jakub Banaszek musi pamiętać, że po trzech latach urlop ulega przedawnieniu. Ekwiwalent za niewykorzystany urlop przysługuje wtedy, gdy prezydent odchodzi z urzędu. (s)

News will be here