To był bez wątpienia strzał w dziesiątkę. Organizowane trzy razy w tygodniu w biurze poselskim Krzysztofa Grabczuka w Chełmie lekcje języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy cieszą się niesłabnącą popularnością. W każdych zajęciach uczestniczy komplet słuchaczy. – W sumie mamy około 40 osób – mówi K. Grabczuk.
Pierwsza lekcja odbyła się na początku kwietnia. – Zaczęło się od jednej grupy, teraz w są już trzy – mówi Krzysztof Grabczuk, poseł na sejm z chełmskiego okręgu, który w swoim biurze poselskim od ponad miesiąca, trzy razy w tygodniu, organizuje zajęcia z nauki języka polskiego dla uchodźców z Ukrainy.
– Nasza inicjatywa spotkała się z dużym zainteresowaniem ze strony uchodźców, a przekrój wiekowy słuchaczy jest różny. Na zajęcia przychodzą dzieci w wieku szkolnym, ich mamy, ale są też osoby starsze, które mają 50 i więcej lat. Dzięki tym lekcjom są w stanie szybciej opanować nasz język, co na pewno ułatwi im porozumiewanie się z nami w życiu codziennym, czy to na zakupach, czy też w instytucjach, bądź też przy podjęciu pracy. Dzieciaki z kolei szybciej nawiążą kontakty ze swoimi rówieśnikami z Polski i będą się u nas lepiej czuły – podkreśla poseł Krzysztof Grabczuk.
Zajęcia z nauki języka polskiego w biurze poselskim odbywają się trzy razy w tygodniu: poniedziałki, wtorki i czwartki. Każda z trzech grup ma swój termin. Lekcje rozpoczynają się o 16.00. Słuchacze dostali bezpłatne podręczniki do nauki języka polskiego.
Lekcje prowadzą doświadczeni nauczyciele z chełmskich szkół: polonistki Iwona Grabczuk z II LO i Kamila Tunicka z Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich oraz germanistka Monika Radziszewska z III LO. – Wszystkim tym, którzy wspierają tę inicjatywę, bardzo dziękuję – mówi poseł Grabczuk. – Szczególnie nauczycielom, bo na lekcjach dają z siebie wszystko. (s)
