Czegoś takiego pracownicy jednego z dyskontów w Krasnymstawie jeszcze nie widzieli.
W ubiegłym tygodniu jeden z klientów poprosił sprzedawczynię o papierosy. – Gdy ta mu je podała, mężczyzna zaczął udawać, że bardzo źle się poczuł i mdleje – mówi Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji.
Gdy ekspedientka zaczęła cucić nieznajomego, ten nagle ozdrowiał, złapał za kilka paczek papierosów i uciekł. W sumie ze sklepu zwinął 8 paczek. Trwają poszukiwania złodzieja, zabezpieczono m.in. nagrania z monitoringu. (k)