Stanisław Stoń, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica, ma 16 tysięcy złotych oszczędności. Ma też papiery wartościowe na łączną kwotę około 45 tysięcy złotych oraz akcje kilku spółek o łącznej wartości 51,5 tys. złotych. Ma mieszkanie o powierzchni prawie 63 metrów kwadratowych (wartość 230 tysięcy złotych). W ubiegłym roku zarobił prawie 100,5 tys. złotych. Jeździ Audi A4 z 2011 roku. Nie ma kredytów.
Małgorzata Klimczak, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Zamoyskiego, ma prawie 40 tysięcy złotych oszczędności. Jest właścicielką domu o powierzchni 220 metrów kwadratowych (wartość 295 tysięcy złotych), mieszkanie o powierzchni prawie 24 metrów kwadratowych (wartość 207,5 tys. złotych) oraz mieszkania o powierzchni 41 metrów kwadratowych (wartość 285 tysięcy złotych). Ma też udział w gospodarstwie rolnym i kilku innych nieruchomościach.
Jest również właścicielką miejsca garażowego o powierzchni 5 metrów kwadratowych (wartość 26,5 tys. złotych oraz działki o powierzchni 3,5 ara (wartość 280 tysięcy złotych). W ubiegłym roku zarobiła prawie 108 tysięcy złotych. Jeździ Peugeotem 208 z 2012 roku (wartość 22,5 tys. złotych), Peugeotem 2008 z 2012 roku (wartość 29,5 tys. złotych). Spłaca 46 tysięcy złotych kredytu hipoteczno-mieszkaniowego w PKO BP.
Grzegorz Lech, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej, ma 446 tysięcy złotych oszczędności. Ma dom o powierzchni 240 metrów kwadratowych (wartość z działką to 750 tysięcy złotych). Ma działkę budowlaną o powierzchni 0,47 ha i wartości 110 tysięcy złotych. W ubiegłym roku zarobił w szkole prawie 83 tysiące złotych. Jeździ Dodge’m z 2011 roku o wartości prawie 33 tysięcy złotych oraz Toyotą Rav4 z 2005 roku (wartość 17 tysięcy złotych). Nie ma kredytów.
Grzegorz Gębka, dyrektor IV LO im. Stefanii Sempołowskiej, nie ma oszczędności. Ma 1/6 udziału w domu o powierzchni 200 metrów kwadratowych oraz 1/6 udziału w gospodarstwie rolnym o powierzchni 5200 metrów kwadratowych. Jest właścicielem mieszkania o powierzchni 33 metrów kwadratowych (wartość 160 tysięcy złotych). Ma również udziały w kilku innych nieruchomościach. W ubiegłym roku zarobił prawie 93 tysiące złotych na etacie i prawie 500 złotych z innych źródeł.
Jeździ Mazdą CX 5 z 2013 roku. Spłaca 41 tysięcy złotych kredytu hipotecznego w PKO BP (do spłaty zostało prawie 21 tysięcy złotych) i prawie 33 tysiące złotych kredytu na zakup samochodu w Banku Ochrony Środowiska (zostało do spłaty prawie 30 tysięcy) oraz 12 tysięcy złotych pożyczki w Międzyzakładowej Kasie Zapomogowo-Pożyczkowej Pracowników – oświaty (do spłaty zostało ponad 9 tysięcy).
Zbigniew Jakuszko, dyrektor V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Curie-Skłodowskiej, ma 39 tysięcy złotych oszczędności i spółdzielcze mieszkanie o powierzchni 60 metrów kwadratowych (wartość 92 tysiące złotych). Jego żona jest współwłaścicielką siedliska z zabudowaniami gospodarczymi o wartości około 30 tysięcy złotych. W ubiegłym roku w V LO zarobił nieco ponad 94 tysiące złotych. Jeździ Skodą Octavią z 2008 roku. Nie ma kredytów.
Dariusz Tomczuk, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego im. Hugona Kołłątaja, ma 60 tysięcy złotych oszczędności i spółdzielcze mieszkanie o powierzchni 53 metrów kwadratowe (wartość 265 tysięcy złotych). Ma też mieszkanie o powierzchni ponad 37 metrów kwadratowych (umowa deweloperska, wartość 182,5 tys. złotych). Jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o wartości 30 tysięcy złotych. Ma też działkę o powierzchni 10 arów (wartość 33 tysiące złotych) oraz udział w gruntach leśnych. W ubiegłym roku zarobił w szkole prawie 93 tysiące złotych. Jeździ Oplem Merivą z 2012 roku. Spłaca 3 tysiące złotych kredytu mieszkaniowego w MSM oraz ponad 213 tysięcy złotych kredytu hipotecznego w Banku Zachodnim WBK.
Anna Rodak, dyrektor wygaszanego Gimnazjum nr 2, ma 30 tysięcy złotych oszczędności i spółdzielcze mieszkanie o powierzchni 78 metrów kwadratowych (wartość 350 tysięcy złotych). W ubiegłym roku zarobiła w szkole prawie 81 tysięcy złotych, a prawie 300 złotych z „działalności wykonywanej osobiście”. Jeździ Citroenem C3 z 2007 roku. Nie ma kredytów.
Kolejne oświadczenia w następnym wydaniu „Nowego Tygodnia”
Opracował Grzegorz Rekiel
