Urzędnicy „pójdą do szkoły”

Jeszcze kilka tygodni temu wójt Rudnika Paweł Kucharczyk chwalił się trwającą termomodernizacją budynku urzędu gminy i „upiększeniami”, jakie w jego wnętrzu wykonali sami pracownicy gminy. Ostatnio poinformował, że podpisał umowę na zaadaptowanie na nową siedzibę urzędu budynku po byłym gimnazjum. Część mieszkańców gminy jest zdezorientowana i pyta, po co, skoro odnawia się stary urząd.

Termomodernizacja obecnej siedziby urzędu gminy powoli dobiega końca. Inwestycja niemal w całości finansowana jest z Rządowego Funduszu „Polski Ład”, a zdjęcia przedstawiające efekty dotychczas wykonanych prac wójt Paweł Kucharczyk niedawno zamieszczał w internecie. Przy okazji pochwalił się, że urząd wypiękniał również od środka, bo w okresie zimowym pracownicy gminy własnym sumptem odświeżyli główny korytarz, hol, klatkę schodową, biuro księgowości i salę posiedzeń.

Przed świętami wielkanocnymi wójt podzielił się z mieszkańcami kolejną dobrą wiadomością. Mianowicie, 6 kwietnia, podpisał umowę na realizację pierwszego z trzech zadań, na które samorząd pozyskał dofinansowanie w ramach drugiej edycji Rządowego Funduszu „Polski Ład”.

– Chodzi o adaptację pomieszczeń po byłym gimnazjum w Rudniku na urząd gminy – poinformował Kucharczyk. – Dzięki tej inwestycji możliwe stanie się zagospodarowanie nieużytkowanych od kilku lat obiektów znajdujących się na parterze i pierwszym piętrze budynku – dodał.

Zakres prac obejmie kompleksowy remont wszystkich pomieszczeń, wymianę okien i drzwi, dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych, położenie nowych instalacji: sanitarnej, centralnego ogrzewania, elektrycznej i fotowoltaicznej, a także systemów wentylacji i klimatyzacji. – W budynku wydzielone zostaną pomieszczenia biurowe, sala konferencyjna, toalety, serwerownia, pomieszczenie gospodarcze, magazyn, archiwum oraz przestrzeń dla interesantów. Ponadto, wychodząc naprzeciw zgłaszanym przez mieszkańców potrzebom, bezpośrednio przy wejściu do nowego urzędu zostanie wykonana ogólnodostępna toaleta – sprecyzował wójt.

Inwestycja pochłonie 2,2 mln zł, z czego aż 2,1 mln zł stanowi dotacja z Polskiego Ładu. Plac budowy został już przekazany wykonawcy, którym jest Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowe Inwex z miejscowości Brody Małe. Prace mają zostać zrealizowane w ciągu 11 miesięcy.

Część mieszkańców informacjami o termomodernizacji starego urzędu i szykowaniem nowego jest zdezorientowana. – Po co wydawać pieniądze na nową siedzibę, jeśli właśnie zainwestowało się w starą? – pytają.

Gmina zapewnia, że żadne pieniądze nie pójdą na marne. Stojący w samym centrum Rudnika budynek urzędu wymagał remontu. Co prawda nie ma jeszcze konkretnych planów, co w nim będzie po wyprowadzeniu się urzędników, ale na pewno będzie wykorzystany. – Być może przeprowadzi się tu jakaś jednostka urzędu gminy, albo budynek zostanie wynajęty pod działalność gospodarczą – usłyszeliśmy w urzędzie. – Dla normalnego funkcjonowania całego urzędu i obsługi interesantów ten budynek jest za mały.

Po tym, jak siedzibę urzędu zmienili samorządowcy z Łopiennika Górnego, parterowy urząd gminy w Rudniku jest teraz najmniejszym, nie tylko w całym powiecie krasnostawskim, ale chyba w całym regionie. Urzędnicy cisną się tu w mikroskopijnych pokoikach, a dla petentów trudno o krzesło. (kg)

News will be here