W końcu będzie jak w mieście

Już niebawem mieszkańcy ul. Tatarakowej zyskają bezpieczny i oświetlony skrót prowadzący do samej ul. Orkana

Mieszkańcy ul. Tatarakowej wreszcie zyskają wygodne i bezpieczne dojście do skrzyżowania ul. Armii Krajowej z ul. Orkana. W ich imieniu upominał się o to radny Stanisław Brzozowski.


Teraz przechodnie chcący skrócić sobie drogę są skazani na korzystanie ze zrujnowanego, częściowo zarośniętego krzakami chodnika, przy którym od lat nie działają latarnie. Największym problemem jest jednak ostatni odcinek przejścia do ul. Orkana, który jest nieutwardzony i po deszczach zamienia się w błoto.

– Zwracam się z prośbą o wykonanie w tym miejscu niezbędnych prac naprawczo-adaptacyjnych w celu zapewnienia wygody i komfortu mieszkańcom tej okolicy – napisał w swojej interpelacji do prezydenta miasta radny Stanisław Brzozowski (PiS), wskazując, co należałoby zrobić.

Po tej interwencji na miejscu przeprowadzono wizję lokalną, po której urzędnicy przychylili się do prośby radnego. – Możliwe do wykonania naprawy nawierzchni zostaną wykonane do 30 kwietnia, a jeszcze w lutym przeprowadzone będą prace pielęgnacyjne przy przyległej zieleni – odpowiedział na jego wystąpienie Artur Szymczyk, zastępca prezydenta miasta.

Jest też szansa na uruchomienie wyłączonego od wielu lat oświetlenia. – Latarnie nr 36 i 37 zostaną uruchomione po wcześniejszym wykonaniu prac dotyczących przycięcia krzewów oraz remontu istniejącego chodnika wraz z jego przedłużeniem do ul. Orkana – zapowiedziała Justyna Góźdź z biura prasowego lubelskiego ratusza. Marek Kościuk

News will be here