Wąsy dla Marszałka

Finałem akcji była wspólna fotografia i szkolny apel tuż przed 11 listopada

Stu uczniów Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji im. H. Łopacińskiego przy Al. Racławickich zapuściło wąsy w ramach akcji „100 Wąsów da Marszałka na 100-lecie Niepodległości”.


– Jest to mój pomysł, wpadłem na niego kilka miesięcy temu – mówi Sylwester Kruk, nauczyciel historii w PSBiG w Lublinie. – Chodziło o to, by w nietypowy sposób uczcić stulecie polskiej niepodległości. Nie było łatwo namówić młodych ludzi do zapuszczenia niepopularnego dzisiaj wąsa, ale się udało – dodaje. Uczniowie do pomysłu podeszli z humorem, niektórzy śmiali się, że najbardziej narzekały ich dziewczyny, którym wąsy przeszkadzały podczas pocałunków.

Finałem była wspólna fotografia i szkolny apel tuż przed 11 listopada. Tydzień po akcji na szkolnych korytarzach nie ma już „wąsatych” uczniów, choć są i wyjątki. – Niektórym wąsy tak się spodobały, że nadal je noszą. Osiemdziesiąt procent chłopaków swój zarost zgoliło, tym bardziej się cieszę że udało mi się ich namówić – śmieje się Sylwester Kruk. (EM.K.)

News will be here