Spinningowe Mistrzostwa Koła PZW Sum Cementownia
W niedzielę, 5 października, nad malowniczym Bugiem w Dubience odbyły się Spinningowe Mistrzostwa Koła PZW Sum Cementownia. W zawodach wzięło udział 26 zawodników i jedna zawodniczka. Dopisała zarówno frekwencja, jak i pogoda – uczestnikom towarzyszyły jesienne słońce, dobry nastrój i sportowa rywalizacja w przyjacielskiej atmosferze. Choć tym razem ryby nie były zbyt łaskawe i brały niechętnie, każda udana sztuka była na wagę medalu. Ostatecznie po kilku godzinach zmagań wyłoniono najlepszych tegorocznych spinningistów. Wygrał Artur Wróblewski przed Marianem Grzywną oraz Maciejem Raczkiem.
Warto zaznaczyć, że tegoroczne mistrzostwa przyniosły organizacyjną nowość – po raz pierwszy w historii koła zastosowano nowoczesny system mierzenia ryb. Każdy zawodnik otrzymał specjalną matomiarkę z numerem startowym, co umożliwiło szybkie i bezstresowe dokumentowanie połowów. Po złowieniu ryby wystarczyło położyć ją na miarce, zrobić zdjęcie, a następnie bez wołania sędziego wypuścić ją do wody. Nowy sposób mierzenia ryb to duży krok w stronę etycznych i ekologicznych zawodów wędkarskich, zgodnych z zasadą „złów i wypuść”, coraz częściej stosowaną wśród wędkarzy sportowych.
XI Zawody o „Puchar Kół Nadbużańskich”
Jak co roku, wędkarze z pięciu kół wędkarskich okręgu chełmskiego, położonych wzdłuż rzeki Bug, spotkali się 4 października br. na XI edycji zawodów o „Puchar Kół Nadbużańskich”. Gospodarzem tegorocznej imprezy było Koło PZW Dorohusk, a rywalizacja 59 zawodników odbywała się na miejscowym odcinku rzeki. Uczestnicy zmierzyli się w trzech dyscyplinach: spinning, feeder i spławik.
Najwcześniej na łowisko ruszyli spinningiści – 23 zawodników. Po pięciu godzinach zmagań, najlepszym okazał się Damian Łopuszyński z Koła Dubienka, który zdobył 3050 punktów, łowiąc szczupaka o długości 95 cm – największą rybę całych zawodów. Drugie miejsce zajął Sylwester Duda z Koła Wola Uhruska (1690 pkt), dzięki szczupakowi o długości 64,5 cm. Na trzecim miejscu uplasował się Marcin Kołkowski z Koła Włodawa (800 pkt), który złowił bolenia mierzącego 46,7 cm.
W czterogodzinnej turze feederowców (28 zawodników) zdecydowanym zwycięzcą został Arkadiusz Kierepka z Koła Sieja Włodawa, który zdobył aż 15 680 punktów. W jego siatce znalazło się 10 dorodnych leszczy, z których największy ważył 2,10 kg. Drugie miejsce zajął Rafał Wojewoda z Koła Wola Uhruska (1570 pkt), a trzecie Norbert Cholawo, również z Woli Uhruskiej (1530 pkt).
W kategorii spławikowej (8 zawodników) dominowali gospodarze z Koła Dorohusk. Zwyciężył Henryk Malinowski z wynikiem 1680 pkt, minimalnie wyprzedzając Andrzeja Nafalskiego, który uzyskał 1670 pkt. Trzecie miejsce przypadło Piotrowi Kawiakowi z Koła Włodawa.
W trakcie zawodów złowiono również inne okazy, m.in. klenia o wadze 1,16 kg autorstwa Mirosława Płucienniaka z Koła Włodawa oraz płoć ważącą 0,56 kg złowioną przez Krzysztofa Józefczuka z Koła Wola Uhruska. Po zakończeniu rywalizacji i wspólnym, obfitym posiłku, prezes Koła PZW Dorohusk Rafał Guzowski oraz wiceprezes ds. sportu Jerzy Bernacki wręczyli puchary, dyplomy oraz nagrody i upominki. Nagrodę za największą rybę zawodów otrzymał Damian Łopuszyński, a wyróżnienia trafiły również do dwóch pań biorących udział w zawodach – Pauli Piwońskiej z Koła Włodawa i Jolanty Kowalczyk z Koła Wola Uhruska. Tytuł „największego farciarza zawodów” przypadł Jerzemu Dyczko z Koła Dorohusk. Nad prawidłowym przebiegiem imprezy czuwał sędzia główny Roman Skurzewski, a organizatorzy serdecznie podziękowali właścicielom baru „Dobra Micha” w Dorohusku za smaczny, obfity i przystępny cenowo posiłek oraz wszystkim osobom zaangażowanym w organizację zawodów.
Towarzysko w Wodniku
W niedzielny poranek, 5 października, na malowniczym odcinku rzeki Bug w Kolemczycach odbyły się towarzyskie zawody spinningowe zorganizowane przez Koło PZW Wodnik Chełm. W rywalizacji udział wzięło 15 zawodników, którzy przez pięć godzin jednej tury zmagali się z nadbużańskimi drapieżnikami. W ruch poszły różnorodne przynęty – błystki, wirówki, gumki i twistery – które miały skusić szczupaki, okonie i klenie. Pomimo jesiennej aury, pogoda dopisała, a ryby nie zawiodły: wędkarze złowili łącznie 8 punktowanych okoni, 3 szczupaki i 1 klenia.
Aż ośmiu uczestników mogło pochwalić się rybami dającymi punkty do klasyfikacji.Wygrał Daniel Szokaluk. Drugi był Adrian Stocki a podium zamknął Henryk Pawluk. Dodatkowe wyróżnienie zdobył Adrian Stocki, który złowił największego okonia zawodów – mierzącego 29,5 cm. Nagrodą był zestaw gumek okoniowych ufundowany przez Jarosława Żołnacza. Podczas dekoracji przyznano również nagrody losowe, ufundowane przez Piotra Gołębiowskiego, a imprezę podsumowano przy wspólnym posiłku przygotowanym przez Agatę Petelską. (b)
