Wicestarosta przeprasza, bo się mylił

Jeszcze żadne otwarcie drogi powiatowej nie wzbudzało tyle polemik i komentarzy, jak ostatnie uroczystości w gminie Rejowiec Fabryczny. A wszystko za sprawą słów wicestarosty chełmskiego, który stwierdził, że do inwestycji drogowej miasto Rejowiec Fabryczny nie dołożyło ani złotówki i m.in. dlatego nie zostało zaproszone na otwarcie. Teraz wicestarosta przeprasza za swoje słowa i przyznaje, że się mylił.

Temat otwarcia dróg powiatowych na terenie miasta i gminy Rejowiec Fabryczny wraca jak bumerang. Dwukrotnie pisaliśmy już o uroczystościach, na które nie zaproszono m.in. władz miasta Rejowiec Fabryczny, chociaż jedna z wyremontowanych i otwieranych ulic (Wiejska) znajduje się na terenie miasteczka. Dwa pozostałe odcinki to drogi na terenie gminy Rejowiec Fabryczny, której wójt był nie tylko gościem uroczystości, ale i jej współorganizatorem.

Przecięcie wstęgi odbyło się na skrzyżowaniu dróg w Krasnem, a potem wszyscy przenieśli się do Pawłowa, gdzie przygotowano piknik rodzinny.

Gdy pytaliśmy w powiecie, dlaczego pominięto samorządowców z miasta, wicestarosta Jerzy Kwiatkowski stwierdził, że władze miasta nie dostały oficjalnego zaproszenia i nie były współorganizatorem wydarzenia, bo remontowana w mieście ulica to droga powiatowa, a władze miasta mają ciągle pretensje i obiekcje do działalności powiatu. Wypomniał też władzom miasteczka, że nie dołożyły do inwestycji, tak jak zrobił to wójt Rejowca Fabrycznego Zdzisław Krupa. I tu, jak się szybko okazało, bardzo się pomylił. Do zarzutów wicestarosty odnieśli się samorządowcy z Rejowca Fabrycznego.

– Wicestarosta mija się z prawdą. Nie wiem, z czego to wynika – z braku świadomości czy braku wiedzy? – zastanawia się Robert Szwed, przewodniczący Rady Miasta Rejowiec Fabryczny. – Sfinansowaliśmy dokumentację projektową przebudowy ulicy Wiejskiej i Chełmskiej. Tak, jak zrobiła gmina Rejowiec Fabryczny. Nawet wydaliśmy podobne kwoty. A biorąc pod uwagę, że w gminie powstało więcej dróg, to można powiedzieć, że proporcjonalnie do inwestycji miasto dołożyło znacznie więcej.

Przewodniczący Szwed poruszył temat podczas sesji Rady Miasta Rejowiec Fabryczny, która odbyła się przed tygodniem. Zacytował radnym fragment wypowiedzi wicestarosty z naszej gazety i stwierdził, że nie może przejść obojętnie obok tych słów i pozwalać, aby błędne informacje funkcjonowały w przestrzeni publicznej.

– Pan starosta chyba zapomniał, że ja jestem na tyle dociekliwy zawsze, że wrócę do tematu – mówił. I faktycznie, jak zawsze, dobrze się przygotował. Przedstawił radnym uchwałę Rady Powiatu z 2020 roku o przekazaniu miastu zarządzania drogami w celu wykonania dokumentacji projektowej, uchwałę Rady Miasta o przyjęciu dróg i porozumienie miasta ze starostwem.

Zgodnie z porozumieniem miasto wykonało i przekazało starostwu do końca 2020 roku dokumentację, na co jest protokół zdawczo-odbiorczy, pod którym podpisał się m.in. wicestarosta Jerzy Kwiatkowski.

– Na ulicę Chełmską wydaliśmy ponad 58 tys. zł a na Wiejską ponad 45 tys. zł – mówił R. Szwed i przypomniał, że dokumentacja na niewyremontowaną jeszcze ul. Chełmską, straci swoją ważność pod koniec br., a jej remontu nie zaplanowano w tegorocznym budżecie powiatu.

Wicestarosta Jerzy Kwiatkowski przyznaje się do pomyłki. – To moje niedopatrzenie. Biję się w pierś i przepraszam, bo się pomyliłem – mówi. – Ale podtrzymuję, że mnie też władze miasta nie zapraszają na swoje otwarcia, a też pomagam i nie mam tego za złe. J. Kwiatkowski zapewnia, że dokumentacja na ul. Chełmską nie straci swojej ważności. – Czekamy na nabór do kolejnej edycji Polskiego Ładu i chcemy, żeby ta ulica została wykonana – mówi. (bf)

News will be here