Powiatowy lekarz weterynarii w Chełmie nakazuje dodatkowy odstrzał prawie stu dzików w powiecie chełmskim. Ryzyko związane z afrykańskim pomorem świń wciąż jest duże.
O pierwszych dwóch ogniskach afrykańskiego pomoru świń w powiecie chełmskim informowaliśmy ostatnio w „Nowym Tygodniu”. Odnotowano je w gospodarstwie w Malinówce (gmina Sawin), gdzie zutylizowano stado liczące 661 świń, a także w Tarnowie (gmina Wierzbica), gdzie ubito piętnaście świń. Ta sytuacja spowodowała kolejne restrykcje dla hodowców świń i kolejne kontrole ich gospodarstw. Spodziewano się najgorszego – następnych ognisk i konieczności utylizacji stad świń w powiecie chełmskim, ale na szczęście do tej pory nic takiego się nie wydarzyło. Ale sytuacja jest na tyle poważna, że Agnieszka Lis, powiatowy lekarz weterynarii w Chełmie, wydała rozporządzenie w sprawie odstrzału sanitarnego 92 dzików w powiecie chełmskim. Adresatami są koła łowieckie.
– W związku z tym, że istnieje zagrożenie rozprzestrzeniania się wirusa u świń potrzebne jest – oprócz polowań – przeprowadzenie dodatkowego odstrzału dzików – mówi Agnieszka Lis, powiatowy lekarz weterynarii w Chełmie. – Ma to się przyczynić do zmniejszenia zagęszczenia dzików na naszym terenie. Choć ta populacja dzików już uległa zmniejszeniu na pograniczu z powiatem włodawskim. Oprócz tych dwóch ognisk w Malinówce i Tarnowie nie odnotowaliśmy więcej przypadków ASF u świń. Oczywiście zdarza się, że są takie podejrzenia, bo świnie chorują i padają, ale po pobraniu próbek do badań wykluczano, iż powodem był afrykański pomór świń. (mo)
