Wikariusz odchodzi, wierni żałują

Ks. Piotr Iwaniszczuk przez 5 lat był wikariuszem parafii w Kamieniu. Uczył dzieci religii, zarażał młodzież miłością do piłki nożnej. Ostatnio wikary został nominowany na proboszcza w Olchowcu, a mieszkańcy gminy Kamień żałują, że muszą się z nim rozstać. – Życzymy mu jak najlepiej, ale szkoda, że odchodzi, bo z jego posługi byliśmy bardzo zadowoleni – mówią parafianie.

W lipcu 2016 r. doszło do zmiany na stanowisku wikariusza w parafii pw. św. Michała Archanioła w Kamieniu. Ks. Jarosława Chwiejczuka zastąpił wtedy ks. Piotr Iwaniszczuk. Nowy wikary oficjalnie objął urząd i został przedstawiony wiernym przez proboszcza ks. Kazimierza Próchniaka. Ks. Iwaniszczuka czekało miłe powitanie.

Parafianie wręczyli mu kwiaty. Cieszyli się, że trafił do parafii w Kamieniu, bo już wcześniej odprawiał tu msze i wydał im się sympatyczny. W ciągu pięciu lat posługi bardzo się z nim zżyli. Niektórym trudno pogodzić się tym, że zaangażowany w życie parafii, przystojny wikariusz odchodzi. Abp Stanisław Budzik nominował go ostatnio na proboszcza parafii w Olchowcu. Ks. Iwaniszczuk uczył dzieci religii. Jako pasjonat piłki nożnej zachęcał też młodzież do tej aktywności. Wierni z Kamienia z jednej strony cieszą się z sukcesu ks. Iwaniszczuka, bo przecież dla duchownego to awans, ale żałują, że tracą lubianego wikariusza.

– Zrobił wiele dobrego dla parafii, szkoda, że nas opuści, będziemy go bardzo dobrze wspominać. Cieszy się dużym poważaniem i szacunkiem – mówi jeden z mieszkańców gminy Kamień. (red)

News will be here