Złodzieje weszli do mieszkania chełmskiego sędziego, splądrowali lokum i uciekli z kosztownościami. Policja nie wie, kim byli włamywacze.
(11 maja) Pod nieobecność właścicieli mieszkania włamywacze sforsowali zamek w drzwiach i weszli do środka. Przeszukali pokoje, powyrzucali wszystko z szafek, opróżnili szuflady. Buszowanie przerwali dopiero, gdy natknęli się na sędziowski łańcuch. Zniknęli, zabierając ze sobą znalezione wcześniej kosztowności i 20 złotych.
Policjanci przyjęli zgłoszenie o włamaniu do mieszkania 39-letniego sędziego Sądu Rejonowego w Chełmie. Poszkodowany wycenił straty łącznie na około 1800 złotych. Tożsamość i miejsce pobytu włamywaczy wciąż pozostają nieustalone. Dochodzenie policyjne trwa. (pc)