Kilka miesięcy temu pisaliśmy o nieoświetlonym, niebezpiecznym odcinku chodnika między blokami przy ul. Sokolej, a ulicą Łabędzią. Na reakcję Rady Dzielnicy Bronowice nie trzeba było długo czekać. Już świecą tam latarnie.
– Poprawa bezpieczeństwa w dzielnicy to jeden z naszych priorytetów i na ten cel przeznaczamy co roku znaczą część otrzymywanej z budżetu miasta rezerwy celowej, a dobra współpraca z ratuszem i jego jednostkami oraz m.in. PGE Dystrybucja przynosi w tej kwestii dobre i szybkie efekty – mówi Andrzej Szyszko, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Bronowice.
– Tak właśnie było w przypadku braku oświetlenia chodnika między blokami przy ul. Sokolej, a ul. Łabędzią, gdzie po zmroku gromadziły się osoby spożywające alkohol, a nawet dochodziło do ataków na przechodniów, w tym np. zrywania łańcuszków starszym kobietom. Nasi mieszkańcy od dawna postulowali o oświetlenie tego miejsca.
I się udało. Rada dzielnicy sięgnęła do rezerwy celowej, a miasto znalazło wykonawcę inwestycji i ostatnio na wspomnianym odcinku stanęły cztery latarnie z energooszczędnymi oprawami parkowymi typu LED.
– Wykonawcą robót była firma „WAMEL-SERVICE” Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Waldemar Ziętek. Koszt prac to ponad 32 tysiące złotych brutto. Zgodnie z umową wykonawca udzielił gwarancji na okres 3 lat – informuje Grzegorz Jędrek z biura prasowego lubelskiego ratusza.
Dodatkowo lubelski MOSiR, który zarządza pobliskim kompleksem basenów przy ul. Łabędziej, sfinansował zamontowanie kamery, która monitoruje wskazany odcinek chodnika i jego okolice.
To nie pierwsza i prawdopodobnie nie ostatnia realizacja tego typu na terenie dzielnicy.
– Mamy wybrane wspólnie z policją miejsca, które wymagają dodatkowego oświetlenia i konsekwentnie od kilku lat realizujemy prace w tych lokalizacjach. Przykładowo w ubiegłym roku udało się wykonać oświetlenie ciągu pieszego między ul. Puchacza, a ul. Krańcową na tyłach kościoła parafialnego pw. Św. Krzyża.
Przy naszych inwestycjach spotykamy się ze zrozumieniem zarówno ze strony wydziału oświetlenia Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie, jak również rejonu energetycznego Lublin-Miasto PGE Dystrybucja S. A. Dzięki temu cały proces od przeznaczenia środków przez radę dzielnicy, aż do uruchomienia nowych latarni jest skrócony do niezbędnego minimum i trwa zaledwie kilka miesięcy – dodaje Andrzej Szyszko.
Marek Kościuk