Ulica Hajdowska od skrzyżowania z ul. Zadębie do wlotu w Turystyczną jeszcze w tym roku doczeka się nowej nawierzchni. Na fatalny stan drogi żalą się mieszkańcy. Prace mogą ruszyć jeszcze tej wiosny.
List mieszkańców w sprawie stanu ulicy Hajdowskiej trafił do naszej redakcji. Czytamy w nim, że jeszcze kilka lat temu była tu równa droga, czego dowodem są zdjęcia z serwisu internetowego Google Street View. – Od tamtego czasu nawierzchnia ulegała systematycznemu niszczeniu przez wozy firmy Super Szambex, jak i samochody ze skupu „Kolor” z ul. Turystycznej” – twierdzą mieszkańcy. Dowodem, jak wszystko się zmieniło od wizyty pojazdu Google’a jest też film „Część 1. Lublin, Hajdowska + Zadębie” z 22 lutego 2017 roku w filmowym serwisie internetowym Youtube. Ponad tysiąc widzów obejrzało online drogę gruntową pełną dziur i błota.
Podobnie wyglądała ulica Zadębie. W ostatnim roku przeszła jednak równanie nawierzchni. – W ubiegłym roku przekazaliśmy całą rezerwę celową na wykonanie ulicy Zadębie na odcinku od ul. Kasprowicza od ul. Hajdowskiej – mówi Wiesław Bomba, przewodniczący zarządu dzielnicy Hajdów-Zadębie. – Przyjęliśmy kilka lat temu strategię co do dzielenia rezerw celowych. Rok po roku w całości wyznaczamy je na naprawy dzielnicowych ulic. Tak będzie w tym roku dla Hajdowskiej – dodaje.
Gotowość do wykonania prac potwierdza lubelski ratusz. – W tym roku 129 tys. zł rezerwy celowej zostanie przeznaczone na wykonanie nawierzchni ul. Hajdowskiej, od ul. Zadębie do ul. Turystycznej – mówi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza. – Będzie wykonana taką samą technologią jak w ubiegłym roku ul. Zadębie, czyli z betonu asfaltowego.
Słyszymy też, że prace mogą ruszyć jeszcze wiosną.
O tym, że równa Hajdowska jest potrzebna „na wczoraj”, przekonuje Jacek Skiba, radny dzielnicy Hajdów-Zadębie. – To jedna z gorszych ulic dzielnicy, a z drugiej strony licznie uczęszczana. Co rano od ul. Turystycznej wjeżdża tu kawalkada – przekonuje. BCH
