Pacjenci chełmskiego szpitala skarżą się na brak możliwości płacenia kartą za szpitalne usługi. Dyrekcja problem dostrzega i chce zamontować czytniki kart. Pojawią się m.in. na szpitalnym oddziale ratunkowym i przy laboratorium.
Na brak czytników kart zwrócił nam uwagę nasz Czytelnik, który był pacjentem szpitalnego oddziału ratunkowego w chełmskiej lecznicy. – Byłem świadkiem sytuacji, w której kobieta chciała dostać się do lekarza, ale nie była ubezpieczona – mówi. – Powiedziała, że chce zapłacić, ale okazało się, że ma przy sobie za mało pieniędzy.
Chciała więc zapłacić kartą, ale nie było takiej możliwości. Bankomatu przy szpitalu nie ma. Widziałem, że kobieta potrzebuje pomocy i sam bym jej pożyczył te pieniądze, gdybym miał przy sobie gotówkę.
Mariusz Kowalczuk, zastępca dyrektora ds. administracyjnych, mówi, że szpital pracuje już nad wprowadzeniem czytników kart.
– Jesteśmy w trakcie załatwiania formalności, bo rzeczywiście zdarza się, że nieubezpieczeni pacjenci muszą zapłacić za wizytę na SOR – mówi. – Coraz więcej osób korzysta z płatności zbliżeniowych i nie nosi przy sobie gotówki.
Poza oddziałem ratunkowym terminale płatnicze mają się pojawić m.in. przy laboratorium, które pobiera opłaty za badania. (bf)
