Z piwkiem na stadionie i hali

Chełmscy radni rozluźnili zasady spożywania alkoholu w miejscach publicznych na terenie miasta. Ale pełnej zgody nie było.

Zgodnie z ustawą w miejscu publicznym obowiązuje zakaz spożywania napojów alkoholowych. Rada gminy może jednak, w drodze uchwały, wprowadzić odstępstwa od tego ograniczenia pod warunkiem, że nie będzie to zakłócało bezpieczeństwa i porządku publicznego.

– W 2018 roku do wykazu miejsc wyłączonych spod zakazu sprzedaży alkoholu dodane zostały tereny parku miejskiego, placu Łuczkowskiego, skrzyżowania z ulicą Strażacką i przy CHDK w czasie trwania tam imprez. Rok później dodano amfiteatr. Obecnie, na wniosek dyrektora MOSiR-u, chcemy dodać do listy również halę przy ulicy Granicznej i stadion miejski w czasie trwania tam imprez masowych i niemasowych – tłumaczyła na piątkowym posiedzeniu komisji rodziny, zdrowia i ochrony środowiska (26 maja) Monika Zaborek-Turewicz, dyrektor departamentu spraw obywatelskich.

Oznacza to, że w trakcie meczu czy jakiejkolwiek innej imprezy na stadionie lub hali miejskiej, będzie można legalnie pić piwo zakupione na miejscu. Nie wszystkim radnym spodobał się ten pomysł.

– Czemu to ma służyć? – dopytywała radna Edyta Rożek, sugerując, że przy wprowadzeniu sprzedaży alkoholu na mecze będą przychodzić nie rodziny z dziećmi, a pseudokibice. – Czy straż miejska i policja będą w stanie zabezpieczyć imprezę? Kto weźmie odpowiedzialność za ewentualne tragedie?

Na słowny atak radnej z PIS-u odpowiedział Mariusz Kowalczuk. Radny trafnie wytknął, że aby oceniać atmosferę panującą na meczach „Chełmianki”, trzeba na nich bywać. Poza tym, co podkreślił, w całej Polsce można kupić piwo na stadionie w trakcie meczu.

Zgodnie z przepisami na imprezach masowych może być sprzedawane słabsze piwo o zawartości 3,5 proc. alkoholu, zaś na niemasowych – 4,5 proc. alkoholu. Poza tym przed każdą imprezą masową, jako mówiła Zaborek-Turewicz, urzędnicy wraz z sanepidem i policją muszą oceniają, czy wydarzenie ma charakter podwyższonego ryzyka, a w związku z tym czy będzie można tam sprzedawać alkohol.

Ostatecznie, choć pełnej zgody nie było, radni po pozytywnych opiniach komisji i policji przystali na zmiany. „Przeciw” był jedynie Ryszard Dżaman, zaś od głosu wstrzymali się: Tomasz Otkała, Edyta RożekPiotr Jabłoński. (pc)

News will be here