Do 12 kwietnia w powiecie krasnostawskim była jedna osoba zakażona korona wirusem. To mieszkaniec gminy Łopiennik Górny – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Najprawdopodobniej nie miał jednak ostatnio kontaktu z rodziną, więc nikogo nie zdążył zarazić.
Do 12 kwietnia, jak podała Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie, w powiecie krasnostawskim odnotowano tylko jeden przypadek zakażenia koronawirusem. To mężczyzna w wieku ok. 30 lat. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na co dzień mieszka na terenie gminy Łopiennik Górny.
Jest kierowcą tira, ostatnio pracował za granicą. Gdy wrócił do kraju najpierw pojechał do Krosna, by rozładować naczepę. To tam źle się poczuł i trafił do szpitala w Puławach ze zdiagnozowanym koronawirusem. Nie miał ostatnio kontaktu z bliskimi i najprawdopodobniej nie zdążył nikogo zarazić. Artur Sawa, wójt gminy Łopiennik Górny, twierdzi, że nie wie, skąd pochodzi zakażony mężczyzna. – Nie jesteśmy w stanie udzielić informacji na ten temat.
Informacja, jaką otrzymujemy z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, zawiera liczbę objętych kwarantanną. Nie znamy danych personalnych tych osób. Dziś jest 29 osób przebywający w kwarantannie. Wszystkie powróciły z zagranicy. Nie ma wśród nich osób, które objęte są kwarantanną z powodu kontaktu z osobą zarażoną. Uważamy, że gdyby było zagrożenie, np. bezpośredni kontakt, to prowadzący sprawę Sanepid wdrożyłby stosowne obostrzenia skomentował sprawę. (i)
