Zapowiedź wyższych zarobków wstrzymuje przed odejściami

Zapowiadane podwyżki w służbie zdrowia skutecznie powstrzymują pracowników z chełmskiego szpitala przed odchodzeniem na emerytury. A wydawało się, że może być kłopot z obsadzeniem ich etatów.

Za sprawą pandemii, w obawie o zdrowie swoje i swoich rodzin część medyków z chełmskiego szpitala odeszła na emerytury. W tym roku, a przynajmniej tak mówiło się nieoficjalnie, ze szpitalem mieli się rozstać kolejni pracownicy, którzy nabyli już praw emerytalnych. Rzekomo mają się teraz wycofywać z tych planów. A wszystko z powodu zapowiadanych od 1 lipca znacznych podwyżek płac. Dojdzie do nich w związku ze wzrostem najniższego wynagrodzenia w ochronie zdrowia.

Pensje mają wzrosnąć od 600 w przypadku salowych do nawet 2000 zł w przypadku lekarzy. O 1800 zł wzrosną pobory magistrów pielęgniarstwa, fizjoterapii, farmacji i diagnostów laboratoryjnych ze specjalizacją, a o ponad 1500 zł dostaną ci sami magistrowie bez specjalizacji. – Młode osoby, prosto po studiach, które szukają pracy w szpitalu i liczyły, że niebawem dostaną tam etaty, jeszcze trochę poczekają – komentuje się na szpitalnych korytarzach. (bf)

News will be here