Żeberka już zimne

W miniony poniedziałek LPEC zakończył sezon grzewczy 2020/2021. Praca systemu ciepłowniczego przełączona została na tzw. tryb letni. – Od dziś aż do jesieni, całe miasto będzie zasilała tylko jedna elektrociepłownia, zapewniając głównie ciepłą wodę w kranach – wyjaśnia Teresa Stępniak-Romanek, kierownik Działu Strategii i Marketingu, rzecznik prasowy Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej S.A.


Zakończony w miniony poniedziałek sezon grzewczy 2020/2021 był aż o 19 dni krótszy niż ten przed rokiem. Tym razem mieszkańcy Lublina z ciepła systemowego korzystali przez 224 dni (wcześniej 243!). Ciepłe żeberka w domach mieliśmy od 29 września 2020 roku do 10 maja. Rok wcześniej początek sezonu przypadł na 19 września, a koniec na 18 maja.
Co ciekawe, zakończony przed tygodniem sezon trwał krócej niż poprzedni, choć za oknami było o wiele zimniej.

Średnia temperatura wyniosła +3,15 st. i była o 2,58 st. C niższa niż rok wcześniej. Najzimniejszym miesiącem był luty 2021 ze średnią temperaturą -3,15 st. C, a najzimniejszym dniem był 18 stycznia br. ze średniodobową temperaturą -16,9 st. C.
Rok wcześniej z kolei najzimniejszym miesiącem był styczeń ze średnią temperaturą +0,9 st. C, a najzimniejszym dniem 22 marca ze średniodobową temperaturą -3,0 st. C. BS

Tyle dni grzaliśmy w ostatnich latach

Sięgając pamięcią do minionych lat, najmroźniejszą zimę mieliśmy na przełomie lat 1995/96 gdy średnia temperatura za cały okres grzania wyniosła -2,49 st. C (dzisiaj to aż 5 stopni więcej!). Warto jednak przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno, bo 7 stycznia 2018 roku, w Lublinie o 6 rano zanotowano -21,6 st. C.
Liczba dni sezonu grzewczego: 2016/2017 – 236, 2017/2018 – 220, 2019/2020 – 243, 2020/2021 – 224.

News will be here