Zmarł Jacek Buczek, dyrektor chełmskiego szpitala, a przez lata funkcjonariusz i komendant Policji w Chełmie, Krasnymstawie i Lublinie. Zmagał się z chorobą nowotworową.
Jacek Buczek przez swoją całą karierę zawodową związany był z Policją. Zaczynał w 1984 roku w ówczesnej Komendzie Wojewódzkiej Policji w Chełmie. Był naczelnikiem inspektoratu a później naczelnikiem wydziału prewencji. W 1999 roku został zastępcą komendanta miejskiego Policji w Chełmie, a w 2007 roku szefem Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. Rok później został komendantem miejskim Policji w Lublinie a w 2011 roku zastępcą komendanta wojewódzkiego. Z mundurem rozstał się w 2013 roku. Ale pracy nie zarzucił.
W 2014 roku, niespodziewanie dla wszystkich, wystartował w konkursie na dyrektora chełmskiego szpitala. Miał wizję i pomysł na wyciągnięcie z zapaści chełmskiej lecznicy, którą skrupulatnie wdrażał. Niektórzy mówią, że przez trzy lata zrobił więcej, niż można się było spodziewać. Oprócz konsolidacji zadłużenia i odzyskania płynności finansowej szpitala udało mu się rozwijać i tworzyć nowe oddziały. Za jego kadencji powstał zakład opiekuńczo-psychiatryczny i jedna z najnowocześniejszych w kraju pracowni kardiochirurgii. Udało mu się załatwić kontrakt na stworzenie oddziału chirurgii naczyniowej a w trakcie tworzenia jest centrum ortopedii i rehabilitacji, które powstaje w budynku starego szpitala. Pozyskał też pieniądze na remonty oddziałów, m.in. szpitalnego oddziału ratunkowego.
Buczek był wymagającym dyrektorem, ale cieszył się szacunkiem wśród pracowników szpitala.
Jego pracę docenił minister zdrowia, przyznając mu honorową odznakę Zasłużony dla ochrony zdrowia.
To, co udało się osiągnąć w chełmskiej lecznicy, zrobił mimo uciążliwej i wykańczającej walki z chorobą nowotworową. Przegrał ją w minioną środę, 2 marca. Zmarł w wieku zaledwie 54 lat. (bf)
