Tylu podrzuconych psów w gminie Leśniowice jeszcze nie było. Wójt Wiesław Radzięciak przewidział nagrodę dla osoby, która wskaże sprawców ostatniego podrzucenia trzech szczeniąt. Sprawę zasygnalizowano policjantom.
W sobotę, 13 stycznia, pod jedną z posesji w Pliskowie-Kolonii podrzucono trzy suczki. Mają około czterech miesięcy a wyglądem przypominają owczarki niemieckie. Mieszkańcy od razu przekazali sprawę urzędnikom. Wiesław Radzięciak, wójt gminy Leśniowice, nie kryje oburzenia zachowaniem osoby, która pozbyła się psów. Tym bardziej, że w ciągu ostatnich tygodni to już trzeci taki przypadek w gminie Leśniowice. Zaraz po „Nowym Roku” w Dębinie pojawiły się dwa psy. Odłowiono je. Na szczęście szybko udało się znaleźć im właścicieli. Kilka dni potem mieszkańcy Majdanu Leśniowskiego zgłosili urzędnikom, że po wsi wałęsa się kolejny pies w typie owczarka niemieckiego. Jest spokojny i ufny. Czeka na adopcję, ale na razie nikt go nie przygarnął. Ostatni przypadek, gdy do Pliskowa-Kolonii podrzucono trzy suczki, przelał jednak czarę goryczy.
– Dotąd nie zdarzyło się, aby w tak krótkim czasie podrzucono nam tyle psów. Nie wiem, z czego to wynika – mówi wójt Radzięciak. – Ludzie pozbywają się psów i panuje jakaś straszna znieczulica w tej kwestii. Nie będziemy tego tolerować. Dla osoby, która wskaże sprawców podrzucenia tych trzech szczeniaków, przewidzieliśmy nagrodę. Przekazaliśmy też ten problem na policji.
Podkom. Ewa Czyż, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Chełmie, potwierdza, że sprawa została mundurowym zasygnalizowana.
Suczki przebywają u tymczasowych opiekunów. Osoby, które chciałby zostać ich właścicielami, powinny skontaktować się z Urzędem Gminy Leśniowice – tel. nr 82 567 54 94. (mo, fot. UG Leśniowice)
