Zwłoki szwagra w mieszkaniu

Gdy szwagier nie dawał znaku życia, kobieta postanowiła go odwiedzić. Niestety, okazało się, że 63-latek nie żyje od kilku dni.

Dramat rozegrał się w środę, 29 czerwca, w Bończy (gmina Kraśniczyn).
– Gdy jedna z mieszkanek powiatu od tygodnia nie mogła nawiązać kontaktu ze swoim szwagrem, po prostu postanowiła go odwiedzić, by zobaczyć, co się z nim dzieje – opowiada Piotr Wasilewski z krasnostawskiej policji. Niestety, mężczyzna nie reagował ani na pukanie do drzwi, ani na dzwoniący dzwonek.

Zaniepokojona kobieta zadzwoniła na policję, a ta z prośbą o interwencję zwróciła się do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie. – Strażacy siłą otworzyli drzwi – relacjonuje komisarz. – Niestety okazało się, że 63-latek od jakiegoś czasu nie żyje. Leżał na podłodze obok łóżka – dodaje.

Z wstępnych oględzin nie wynika by ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny, sprawę przejęła jednak prokuratura rejonowa w Krasnymstawie. (kg)

News will be here