Zwłoki w stanie rozkładu

Jeden dzień i dwa makabryczne odkrycia. We wtorek (28 czerwca) ujawniono ciała dwóch mężczyzn w stanie znacznego rozkładu.

Po godzinie 17 postronna osoba zwróciła uwagę na samochód zaparkowany przy ul. Rampa Brzeska (obok hotelu Albatros). Za kierownicą toyoty siedział martwy mężczyzna. Ciało znajdowało się już w stanie rozkładu. Zszokowany świadek zadzwonił pod 112.

Zaraz po zgłoszeniu na miejsce przyjechała policja i straż pożarna. Okazało się, że drzwi od samochodu były otwarte. Strażacy wyciągnęli zwłoki – jak się potem okazało – 69-letniego obywatela Ukrainy. Policjanci z kolei na podstawie nagrań z monitoringu ustalili, że mężczyzna podjechał rankiem 26 czerwca.

– O sprawie został powiadomiony konsulat Ukrainy – mówi kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, która ma wskazać bezpośrednią przyczynę śmierci obcokrajowca.

Dwie godziny później dyżurny komendy odebrał kolejne zgłoszenie. Tym razem do bloku w Okszowie. O pomoc prosili zaniepokojeni mieszkańcy, którzy od kilku dni nie widzieli swojego sąsiada (69 l.). Strażacy, po drabinie, przez okno balkonowe weszli do mieszkania mężczyzny na pierwszym piętrze. Zaraz potem w jednym z pomieszczeń ujawnili zwłoki gospodarza. Ciało również znajdowało się w stanie znacznego już rozkładu. Jako że klucz znajdował się w drzwiach wejściowych do mieszkania „od środka”, udział osób trzecich w śmierci mężczyzny został wykluczony. Zwłoki zostały zabezpieczone i poddane oględzinom zewnętrznym. (pc)

News will be here