Zwolnienia przez 500 +

Od przyszłego roku obsługa programu „Rodzina 500+” przechodzi do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Gminne ośrodki pomocy społecznej, które do tej pory zajmowały się świadczeniem, szykują się na nieuchronne zwolnienia pracowników, których zatrudniali specjalnie do obsługi tego zadania.

Prezydent RP podpisał nowelizację ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Na jej podstawie ZUS będzie stopniowo przejmował obsługę świadczenia 500+, czyli przyznawanie nowych świadczeń wychowawczych i ich wypłatę – informuje rzecznik ZUS w województwie lubelskim i zapewnia, że instytucja będzie przygotowana do obsługi tego zadania już od nowego roku. Wcześniej ZUS przejął obsługę świadczenia Dobry Start.

Od nowego roku wnioski będzie można składać tylko za pośrednictwem internetu i będą rozpatrywane automatycznie. A świadczenie będzie wypłacane tylko bezgotówkowo, na podany we wniosku rachunek bankowy. Te „ułatwienia” nie wszystkim się podobają. Z przejęcia zadania nie do końca zadowoleni są pracownicy ZUS, na których spadną kolejne obowiązki. Krytykują je także samorządowcy, którzy zmuszani będą zwalniać pracowników, których zatrudniali wcześniej do obsługi tego, konkretnego zadania.

– W naszym ośrodku pomocy społecznej zajmuje się tym jedna osoba, ale niestety, tak jak większość gmin, nie mamy funduszy i możliwości, żeby dać jej jakieś inne zadania – mówi Hieronim Zonik, burmistrz Siedliszcza. – Ta zmiana to będzie dla tych ludzi nieszczęście, jeśli dojdzie do zwolnienia. Ale też ogromny kłopot dla tych, którzy te wnioski składali. Bo naszego pracownika mieli na miejscu. On od razu weryfikował te wnioski, żeby później rodziny nie miały problemów. Takie zadania powinny być bliżej mieszkańców.

Podobnie mówi Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca. – Nie wiem, czy uda nam się zagospodarować pracownika, bo te etaty były tworzone specjalne do obsługi programu 500+ – mówi. – Dochody gmin maleją i musimy każdą złotówkę obejrzeć kilka razy, zanim ją wydamy.

Spokojna o swoją pracę może być czwórka pracowników zajmujących się programem 500+ w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Chełmie.

– Znajdziemy dla nich inne obowiązki – mówi Anna Szalast, dyrektor MOPR w Chełmie. – Mieliśmy trochę czasu, żeby się do tego przygotować, a szkoda byłoby nam pozbywać się pracowników z wysokimi kwalifikacjami. Będzie to od nas wymagało modyfikacji na poziomie organizacyjnym, ale odbędzie się to bez szkody dla naszych pracowników. (bf)

News will be here