Janusz Oleszkiewicz z Chełma po raz pierwszy wziął udział w teleturnieju i od razu odniósł sukces. Wygrał odcinek popularnego show „Jeden z Dziesięciu”.
Nagranie odbyło się w Lublinie, w czwartek 30 września. Pan Janusz do programu dostał się osiągając świetny wynik w eliminacjach. – Chciałem sprawdzić się, potraktowałem udział w programie jako dobrą zabawę – mówi. – Nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w żadnym teleturnieju, choć staram się je regularnie oglądać. W eliminacjach poszło mi dość dobrze. Po cichu liczyłem, że zakwalifikuję się do programu, ale gdy przyjechałem na miejsce szybko zorientowałem się, że nie brakuje uczestników z bardzo dużą wiedzą. Przez chwilę pomyślałem, że chyba nic z tego będzie. Jeden z uczestników przed rozpoczęciem eliminacji chwalił się swoimi umiejętnościami, wygraną w innym teleturnieju, a jak przyszło co do czego, odpadł prawie na samym starcie – opowiada pan Janusz.
Nagrany w ubiegły czwartek program zostanie wyemitowany w telewizji polskiej najprawdopodobniej w styczniu przyszłego roku. Janusz Oleszkiewicz w pierwszym etapie zachował dwie szansy. – W finale zagrałem z dwoma uczestnikami z Warszawy. Obu udało mi się pokonać. Miałem nadzieję, że liczba punktów, jaką zdobędę, pozwoli mi wziąć udział w wielkim finale. Niestety, trochę zabrakło. Poległem na dość prostym pytaniu, ale szczegółów nie mogę na razie ujawnić. Mimo to, jestem z siebie zadowolony. Wygrana w odcinku to na pewno miła niespodzianka, tym bardziej, że nie miałem dotąd żadnego teleturniejowego doświadczenia. O dziwo, w pierwszym etapie nie czułem tremy. Ta pojawiła się dopiero w finale, gdy wiedzieliśmy już, o co gramy – dodaje.
Janusz Oleszkiewicz jest na emeryturze. Pasjonuje go sport, zwłaszcza piłka nożna. Społecznie udziela się w Chełmskim Klubie Sportowym Chełmianka, gdzie pełni funkcję kierownika drużyny juniorów starszych. (s)
