Żywioł łamał drzewa i zrywał dachy

Niedzielna (26 czerwca) burza nie tylko udaremniła koncert muzyki disco polo w Hannie, ale narobiła mnóstwo szkód w całym powiecie. W Horostycie (gm. Wyryki) omal nie doszło do tragedii, bo na drewniany dom przewrócił się modrzew. Na szczęście przebywającej w środku kobiecie nic się nie stało.

rozwalony dach Rozwalona w drobny mak scena w Hannie, zerwany dach świetlicy wiejskiej w Lacku, mnóstwo powalonych drzew, zablokowane drogi i 30 interwencji strażaków – to bilans niedzielnej wichury, która przeszła przez kilka gmin powiatu włodawskiego. Najpoważniejszym zdarzeniem było jednak przewrócenie się drzewa na drewniany domek w Horostycie. – W budynku, na który przewrócił się duży modrzew, znajdowała się kobieta – mówi mł. bryg. Waldemar Makarewicz z PSP we Włodawie. – W wyniku tego zdarzenia doszło do zniszczenia dachu i częściowo stropu budynku. Do zdarzenia zostały wysłane załogi: OSP Zahajki, JRG Włodawa, OSP Włodawa i OSP Horostyta. Na miejscu zdarzenia był obecny wójt gminy Wyryki, Andrzej Ćwirta oraz Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego we Włodawie. Na szczęście kobieta nie odniosła żadnych obrażeń, a modrzew został usunięty po wykonaniu specjalnego stemplowania, aby zapobiec całkowitemu zniszczeniu budynku. Dom zabezpieczono brezentem, który przywiózł wójt – mówi Makarewicz. (bm)

News will be here