Motor rozpędził się na dobre

Kibice Motoru mają się z czego cieszyć – po kiepskim początku sezonu ich pupile wygrali w środę trzeci raz z rzędu

W trzecim kolejnym meczu piłkarze trzecioligowego Motoru odnieśli efektowne zwycięstwo. Po wygranych u siebie 5:0 z Karpatami Krosno i 4:0 w Tarnowie z Unią w środę podopieczni trenera Marcina Sasala zwyciężyli na Arenie Lublin 4:1 JKS 1909 Jarosław.

W trzecim, kolejnym spotkaniu Dmytro Kozban strzelił gola!

Co warte podkreślenia także w trzecim, kolejnym spotkaniu gola strzelił w środę Dmytro Kozban, pozyskany w letniej przerwie przez lubelski zespół!
W środowym spotkaniu do siatki trafiał i to dwukrotnie także inny z nowych, Konrad Nowak, który w 67. minucie zastąpił na boisku 28-letniego Ukraińca.
Dzięki wygranej lublinianie utrzymali kontakt z czołówką. Jeśli wczoraj motorowcy poszli za ciosem i pokonali w Daleszycach Spartakusa (mecz zakończył się już po zamknięciu tego wydania tygodnika), awansowali w tabeli na miejsce tuż za podium i do lidera, Resovii Rzeszów, tracą tylko cztery punkty.
W kolejnym meczu, w najbliższą sobotę o godz. 18, Motor zmierzy się na Arenie Lublin z MKS Trzebinia. BAS

Motor Lublin – JKS 1909 Jarosław 4:1 (2:1)

Motor: Otczenaszenko – Szkatuła, Gieraga, Cholerzyński (71 Kamiński), Słotwiński, Majkowski (82 Tkaczuk), Tymosiak, Korczakowski (77 Michota), Oziemczuk (58 Dzięgielewski), Kaczmarek, Kozban (67 Nowak).
JKS 1909: Zając – Surmiak, Maciejewski, Pękała (64 Purcha), Michalak, Kmak (74 Urbaniak), Gliniak, Bała (79 Czyż), Tarasenko (90 Boratyn), Stachyra, Zawiślak.
Bramki: 1:0 Kozban 28, 1:1 Stachyra 34, 2:1 Gieraga 38, 3:1 Nowak 68, 4:1 Nowak 70.
Żółta kartka: Stachyra (J.). Sędziował: Grzegorz Jabłoński z Krakowa Widzów: 2710.

News will be here