60 molestowanych ofiar zboczonego Dawida?

26-letni Dawid przez kilka miesięcy budził grozę na LSM. Atakował młode kobiety i próbował je obmacywać. Choć mężczyzna mówi aż o 60 ofiarach, na policję zgłosiły się tylko trzy poszkodowane panie.

26-latek atakował m. in. na ul. Wileńskiej

Zboczeniec urządzał polowania po zmroku. Czatował na swoje ofiary w okolicach marketu E. Leclerc, na przystanku przy ul. Wileńskiej. Napadał w prześwitach bloków, na klatkach schodowych, a nawet w windach. Sprawca zaskakiwał młode kobiety i dziewczyny. Szarpał je za ubranie i dotykał intymnych części ciała. Próbował posuwać się dalej, ale ofiarom udawało się wyrwać napastnikowi i uciec. Sprawca przede wszystkim wzbudzał ogromne przerażenie.
Sygnały o grasującym na LSM bandziorze zaczęły pojawiać się na forach internetowych.
– „Wczoraj o godzinie 20.12 na ul. Leszka Czarnego jakiś mężczyzn szedł za mną, a w momencie wymijania, gdy zeszłam na bok chodnika, by zrobić mu miejsce, przyciągnął mnie do siebie i wsadził mi rękę między nogi. Dostał z liścia po głowie kilka razy i wtedy zaczął uciekać. Był ubrany w czarną kurtkę i czapkę, miał ciemny plecak. Około 30 lat” – relacjonowała jedna z ofiar.
Okazało się, że nie tylko ona padła ofiarą zboczeńca. Inne lublinianki przeżyły podobny horror, jednak tylko trzy pokrzywdzone kobiety zgłosiły sprawę na policję. Kilka patroli zorganizowało obławę i pod koniec kwietnia podejrzany 26-letni Dawid D. znalazł się w rękach śledczych.
Teraz mężczyzna stanął przed sądem. Jego proces właśnie się rozpoczął. Mężczyzna nadal przebywa w areszcie. Okazało się, że jest recydywistą. Wcześniej odsiadywał 1,5 roku więzienia także za molestowanie. Pobyt za kratkami zupełnie go nie zmienił. Przez rok cieszył się wolnością i popełniał kolejne te same przestępstwa. Teraz grozi mu do 18 lat więzienia. LL

News will be here