Alarmy bombowe w urzędzie i prokuraturze

W budynku została podłożona bomba – wiadomość o takiej treści otrzymały w ubiegłym tygodniu przeróżne instytucje na terenie całego kraju, w tym chełmskie jednostki prokuratur oraz urząd skarbowy. Wkroczyła policja.

Plaga fałszywych alarmów bombowych. Dwa tygodnie temu w dniu matur żartowniś rozesłał po polskich szkołach ponadpodstawowych (również chełmskich) informację o podłożonym ładunku wybuchowym. W ubiegły wtorek rano (11 maja) analogiczne e-maile otrzymało kierownictwo wielu urzędów i instytucji w całym kraju, w tym m.in. Urzędu Skarbowego w Chełmie oraz obu prokuratur (rejonowej i ośrodka zamiejscowego prokuratury okręgowej).

W każdym przypadku od razu, zgodnie z procedurami, powiadomione zostały służby. Do budynków wkroczyli policjanci i strażacy, którzy przeszukali obiekty, ale obyło się bez ewakuacji. To dlatego, że nadesłane informacje, mimo że niepokojące, miały bardzo niski stopień wiarygodności.

Do tej pory żaden z sygnałów o bombie w chełmskiej instytucji (czy to szkole, prokuraturze, urzędzie czy sądzie) się nie potwierdził. Policjanci szukają żartownisia. Zgodnie z kodeksem karnym za wywołanie fałszywego alarmu grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności. (pc)

News will be here