Epitety, które cisną się na usta, by opisać poziom intelektualny 28-letniego chełmianina, są zbyt dosadne, by użyć ich publicznie. Zatem sami oceńcie postawę człowieka, który po pijaku wsiadł za kółko m.in. z 6-letnim dzieckiem bez fotelika i z nadkompletem pasażerów, do tego mocno przekraczając dozwoloną prędkość. Właśnie tak rodzą się wielkie tragedie.
W środę (2 grudnia) około godziny 19.30 policjanci włodawskiej drogówki zatrzymali w Korolówce (gm. Włodawa) kierującego oplem. – 28-latek z Chełma przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 24 kilometry na godzinę – wyjaśnia Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Podczas kontroli okazało się, że kierowca prowadził pojazd nie posiadając do tego wymaganych uprawnień.
Na dodatek przewoził sześć osób, co przekraczało liczbę miejsc określonych w dowodzie, w tym 6-letnie dziecko bez fotelika – wylicza pani rzecznik. Ale to nie koniec litanii jego wykroczeń. Okazało się bowiem, że chełmianin wsiadł za kółko będąc po kielichu. W trakcie kontroli wydmuchał ponad promil.
Teraz 28-latek odpowie za popełnione wykroczenia i przestępstwo przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz konsekwencje finansowe. Sąd może też orzec zakaz prowadzenia pojazdów. (bm)
