Śnieg oraz temperatura poniżej zera sprawiły, że firma „Budimex” zawiesiła prace przy przebudowie krajowej „Dwunastki” w granicach administracyjnych miasta. Mimo to termin ukończenia całej inwestycji nie ulega zmianie i wciąż jest to 31 października br. Wykonawca zapewnił, że do tej pory, w ciągu ponad 10 miesięcy, zrealizował 65 proc. zaplanowanych robót.
Gdyby pierwotnie przyjęte terminy przebudowy krajowej „Dwunastki” w obrębie miasta zostały dotrzymane, od listopada ubiegłego roku jeździlibyśmy po nowiutkiej, ponad 8-kilometrowej drodze. Prace ruszyły jednak z dużym opóźnieniem, a wszystko dlatego, że między miastem i generalnym wykonawcą, firmą „Budimex” doszło do sporu, związanego z dodatkowym zakresem robót i wysokością wynagrodzenia. Obie strony na początku minionego roku zdecydowały się na kompromisowe rozwiązanie, podpisały aneks do umowy i w marcu prace ruszyły.
Padający od kilku tygodni śnieg i utrzymująca się niska temperatura, poniżej zera, spowodowały jednak, że generalny wykonawca był zmuszony zawiesić wszystkie prace, co przyznaje Biuro Prasowe Prezydenta Chełma. – „Budimex” wznowi prace, gdy warunki pogodowe pozwolą na wykonywanie robót zgodnie z ich technologią oraz z zastosowaniem reżimów technologicznych przy niskich temperaturach – twierdzą urzędnicy.
Jednym słowem „Budimex” czeka na odwilż i to dosłownie. Długoterminowe prognozy pogody dla generalnego wykonawcy przebudowy drogi krajowej nr 12 nie są jednak korzystne. Przez najbliższe dwa tygodnie w dzień ma utrzymywać się temperatura poniżej zera, od -8 do -1 stopni Celsjusza, a w nocy może spadać nawet do -13.
Termin zakończenia całej inwestycji, zgodnie z umową, to 31 października br. „Budimexowi” na realizację dalszych robót pozostało zatem nieco ponad 9 miesięcy, bo umowa miasta z wykonawcą nie przewiduje wydłużenia terminu oddania „Dwunastki” do użytku ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne.
Zresztą spółka utrzymuje, że zakończenie prac jest realne nawet przed założonym terminem. „Budimex” ostatnio zapewnił, iż wykonał już 65 proc. wszystkich zaplanowanych robót. Niewykluczone jednak, że dojdą jeszcze prace, które stwierdzono w trakcie realizacji inwestycji i nie były one objęte ani projektem, ani podpisanym przez inwestora i wykonawcę aneksem. (s)
