Byk poturbował kobietę

Wstrząsające sceny rozegrały się w oborze pod Kamieniem. W trakcie obrządku byk miał zaatakować gospodynię. Rodzina i znajomi modlą się, by kobieta wróciła do żywych.

Nic nie zwiastowało tragedii. W środę (8 września) 47-letnia gospodyni z gminy Kamień poszła do obory, by dać siana zwierzętom. W trakcie obrządku ważący kilkaset kilogramów byk ruszył z impetem przed siebie. Drobna kobieta nie miała szans na ucieczkę. Została poważnie ranna w głowę, mimo to o własnych siłach zdołała wydostać się z obory i dotrzeć do domu. Podobno to brat kobiety wezwał pogotowie po tym, jak zadzwonił do niego spanikowany ojciec. W karetce staranowana przez byka gospodyni straciła przytomność, zespół ratownictwa medycznego w szaleńczym pędzie zawiózł ją do chełmskiego szpitala.

Kobieta trafiła na OIOM, jej stan jest fatalny. Rozpoznano u niej m.in. wgłobienie kości czaszki do mózgu. Pacjentka przeszła dwie operacje, w tym usunięcia tętniaka. Jest głęboko nieprzytomna. Lekarze mówią, że nie wiadomo, czy w ogóle z tego wyjdzie. W niedzielę (12 września) bliscy i sąsiedzi kobiety zebrali się w miejscowej parafii, by modlić się o jej uzdrowienie. (pc)

News will be here