Emilia Ignatowicz-Steć, była skarbnik miasta, odchodzi z Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Chełmie. W spółce przepracowała niespełna pół roku. Jak ustaliliśmy, dostała wypowiedzenie, bo MPEC szuka oszczędności.
Emilia Ignatowicz-Steć w maju 2019 roku, na wniosek Jakuba Banaszka, prezydenta Chełma, została powołana na stanowisko skarbnika miasta. W magistracie pracowała przez niespełna półtora roku. W październiku minionego roku złożyła wypowiedzenie. Długo bez pracy nie była.
Zatrudnił ją Artur Jędruszczuk, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Chełmie. W spółce przepracowała około pół roku. W minionym tygodniu, jak ustaliliśmy, dostała wypowiedzenie, podobno z przyczyn ekonomicznych. Ona sama nie chciała komentować decyzji prezesa Jędruszczuka.
Emilia Ignatowicz-Steć nie tak dawno była łączona ze stanowiskiem dyrektora Stacji Ratownictwa Medycznego w Chełmie. Od kilku miesięcy głośno mówi się, że kwestią czasu jest, kiedy zarząd województwa lubelskiego odwoła Tomasza Kazimierczaka z funkcji dyrektora Stacji. (s)
