Chaos i nerwy zamiast szczepionki

Szczepienia przeciwko Covid-19 w przychodni w Sawinie szły tak dobrze, że nie brakowało pacjentów z Chełma i dalszych miejsc, którzy rezerwowali tam terminy. Aż przed tygodniem szczepionki nie dojechały. – Mieliśmy przez to urwanie głowy i kłopot z przekładaniem terminów a pacjenci tracili niepotrzebnie nerwy – mówi Józef Szafranek, właściciel ośrodka. Taka nerwówka zdarza się też co kilka dni w punkcie szczepień w chełmskim szpitalu.

Niedawno pisaliśmy, że pacjenci z Chełma chwalą punkt szczepień przeciwko Covid-19, który prowadzi przychodnia Sawin-Med w Sawinie. Chociaż system wyszukiwał im odległe miejsca i terminy szczepień, to po telefonicznej rozmowie z przychodnią w Sawinie udawało się ustalić szybszą datę. A ponieważ wieść o dogodnych terminach i sympatycznej obsłudze szybko się rozeszła, to do Sawina zaczęli się zgłaszać pacjenci nie tylko z Chełma, ale i dalszych miejsc. Szczepienia szły jednak dobrze do minionego tygodnia. Wtedy do ośrodka nie dojechała partia szczepionek.

– Mieliśmy straszny problem i zamieszanie przez cały dzień – mówi Józef Szafranek, właściciel przychodni. – Pacjenci skarżyli się do Narodowego Funduszu Zdrowia a my mamy urwanie głowy z przekładaniem terminów. W telewizji mówi się o zwiększeniu ilości szczepień a w praktyce wygląda to zupełnie inaczej.

– Zawiódł system komputerowy, dodzwonienie się na infolinię graniczy z cudem, a gdy już się uda, to za każdym razem dostaje się inne informacje. Bałagan jest okropny – mówi Elżbieta Uryn, pielęgniarka a z punktu szczepień.

Ostatecznie przychodni udało się zamówić podwójną partię szczepionek na bieżący tydzień i teraz pielęgniarki muszą ustalać nowe terminy z pacjentami.

Do podobnego zamieszania dochodzi co jakiś czas w punkcie szczepień w chełmskim szpitalu. – Zamówione szczepionki zamiast na 8.00 rano dojeżdżają około południa i to po tym, gdy sami kombinujemy, żeby ten transport przyspieszyć – mówi Lech Litwin, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu w Chełmie.

Pracowników szpitala dziwi, dlaczego transport z preparatami jedzie najpierw do mniejszych punktów szczepień we Włodawie czy Woli Uhruskiej, zamiast zaczynać od największego, który jest w Chełmie. – Codziennie szczepimy około 300 osób, więc można sobie wyobrazić, co się dzieje, gdy szczepionka nie przyjeżdża na czas a pacjenci „kumulują się” pod szpitalem – mówi L. Litwin. – Jest chaos, są nerwy i pretensje.

Od połowy maja szpital ma szczepić czterokrotnie więcej osób. Nowe punkty szczepień powstaną w budynku wyremontowanego, dawnego szpitala. (bf)

Od 26 kwietnia rusza rejestracja pacjentów do Powiatowych Punktów Szczepień, które powstały w Szkole Podstawowej w Wierzbicy i świetlicy wiejskiej w Kaniem w gminie Rejowiec Fabryczny. Do punktu w Wierzbicy można się zgłaszać pod nr telefonów: 604 935 799 i 730 107 530 a do punktu w Kaniem: 577 710 600 i 883 353 964. Rejestracja następuje wg harmonogramu: 26 kwietnia – roczniki 1974-1975 i starsze, 27 kwietnia – roczniki 1976-1977,

28 kwietnia – roczniki 1978-1979, 29 kwietnia – roczniki 1980-1981, 30 kwietnia – roczniki 1982-1983, 1 maja – roczniki 1984-1985, 3 maja – roczniki 1986-1987,

4 maja – roczniki 1988-1989, 5 maja – roczniki 1990-1991, 6 maja – roczniki 1992-1993, 7 maja – roczniki 1994-1996,

8 maja – roczniki 1997-1999, 9 maja – roczniki 2000-2003.

News will be here