Chcą pozbawić placu prezydenta Kaczyńskiego

Młodzi działacze .Nowoczesnej chcą zmienić nazwę placu Lecha Kaczyńskiego na plac Demokracji

Młodzieżówka Nowoczesnej i lubelska radna Maja Zaborowska, szefowa partii .Nowoczesna w województwie lubelskim, chcą zmiany nazwy placu Lecha Kaczyńskiego w Lublinie na plac Demokracji. W ubiegły czwartek do Rady Miasta Lublin trafiła petycja w tej sprawie.

Jej złożenie poprzedziła konferencja prasowa przedstawicieli lubelskich struktur Młodych .Nowoczesnych zorganizowana na placu Lecha Kaczyńskiego. – W 2011 roku, jeden z największych placów w Lublinie otrzymał nazwę „plac Lecha Kaczyńskiego”. Jak argumentował wówczas Sylwester Tułajew, przewodniczący Klubu Radnych PiS, a obecnie poseł na Sejm, zmiana nazwy miała uhonorować zasługi prezydenta Kaczyńskiego m.in. w zakresie praworządności i polityki zagranicznej.

Teraz, 10 lat później, każdy z nas może przekonać się o prawdziwych intencjach działaczy partii rządzącej, którymi nie są chęci upamiętnienia ofiar Katastrofy Smoleńskiej, a budowanie wokół Lecha Kaczyńskiego swego rodzaju kultu jednostki – mówi Szymon Bednarczyk, sekretarz Młodych .Nowoczesnych. – Między innymi z tego powodu składamy petycję do Rady Miasta Lublin, w której domagamy się zmiany nazwy Placu Lecha Kaczyńskiego na Plac Demokracji, przypominając każdemu o wartości i idei niszczonej przez obecną władzę.

Nowa nazwa pasowałaby zdecydowanie lepiej do tej przestrzeni, które jest miejscem wypoczynku, rozrywki, więc nazwisko zmarłego prezydenta jest tu delikatnie mówiąc nieadekwatne. Chcemy żeby Lublin i województwo lubelskie, jako bastiony Prawa i Sprawiedliwości, stały się symbolem zmian, jakich oczekujemy jako młodzi ludzie, chcący nie Kaczyńskiego, a demokracji – dodaje.

W samej petycji o zmianę nazwy placu czytamy m.in, że „w historii Polski i Lublina zapisało się wiele zasłużonych osób i wydarzeń, które mimo swojej wagi historycznej nie zostały w żaden sposób upamiętnione. Mimo tego, w Lublinie od 2011 roku istnieje Plac Lecha Kaczyńskiego, znajdujący się w centralnej części miasta, który w czasie swojej kariery politycznej wykazał się kontrowersyjnymi działaniami i wypowiedziami, sprzecznymi z wartościami wyznawanymi przez mieszkańców Lublina”.

Jako przykład pada m.in. wydanie przez Lecha Kaczyńskiego, w czasach kiedy był prokuratorem generalnym, wytycznych dla prokuratorów o częstsze stosowanie tymczasowego aresztowania, co „zgodnie z tzw. sygnalizacją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2007 roku doprowadziło do zbyt częstego i nieuzasadnionego orzekania, a także przedłużania tymczasowego aresztowania, stanowiąc naruszenie praw człowieka”.

Autorzy petycji piszą również, że Lech Kaczyński dopuszczał się „łamania praw człowieka i prawa do organizacji zgromadzeń”. – „Demokracja, której nazwę miałby nosić Plac Lecha Kaczyńskiego, jest również rozwiązaniem kompromisowym – w przeciwieństwie do ważnej dla każdego z Nas demokracji, Lech Kaczyński jest postacią kontrowersyjną dla wielu mieszkańców Lublina. Z powyższych powodów domagamy się więc od Rady Miasta Lublin podjęcia stosownej uchwały, doprowadzającej do przyjęcia przez Plac Lecha Kaczyńskiego nazwy „Plac Demokracji” – apelują Młodzi .Nowocześni. TL

News will be here