Chciał przejechać funkcjonariusza

Do 10 lat więzienia grozi 42-letniemu mieszkańcowi Orchówka (gm. Włodawa). Mężczyzna w marcu br. usiłował przejechać funkcjonariusza Straży Granicznej. Jakby tego było mało, jest też oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Rozpędzone Audi A6 po dach wypakowane przemyconymi chwilę wcześniej papierosami gnało od strony granicy. Na jego drodze stanęli funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki we Włodawie. Siedzący za kierownicą niemieckiej osobówki Robert B. z Orchówka nawet na chwilę nie zwolnił. W ogóle nie reagował na polecenia pograniczników wzywających do zatrzymania się. Jego jedyną reakcją było naciśnięcie gazu i skierowanie auta w stronę funkcjonariuszy.

Na szczęście zdołali oni w porę uskoczyć i przeżyli atak przemytnika. Działo się to marcu br. na leśnej drodze niedaleko Jeziora Orchowego. W ubiegłym tygodniu Prokuratura Rejonowa we Włodawie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Jego efektem jest skierowany do sądu akt oskarżenia przeciwko Robertowi B.

– Mężczyzna jest oskarżony o to, że przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci samochodu, dokonał czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, to jest o czyn z art. 223 p. 1 kodeksu karnego – mówi Jolanta Sołoducha, szefowa włodawskiej prokuratury. – Maksymalna możliwa kara, jaką prawo przewiduje za tego typu przestępstwo to 10 lat więzienia – dodaje pani prokurator.

Robert B. siedzi w areszcie. Jest też podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, której głównym zajęciem było przemycanie papierosów zza wschodniej granicy. (bm)

 

News will be here